Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
problem z odpaleniem - jakiś błąd?
#1
Zdjęcie 
Witam. Nie udało mi się znaleźć podobnego tematu więc zakładam nowy. Otóż mam problem ze swoim KA 8 polegający na tym że jeśli nie poczekam na zgaszenie lampki silnika i spróbuję odpalić to silnik już nie odpali i jedyny ratunek to klema na 10s z akumulatora i po zgaszeniu kontrolki silnika znowu można odpalić. Podobnie było jak zapomniałem przestawić lewarek przed zgaszeniem silnika z D4 na P, znowu przy odpalaniu zonk i znowu konieczny reset przez aku. Miał ktoś coś podobnego? Wskakuje jakiś błąd?
Odpowiedz
#2
To ciekawe. Ja pierwszy raz słyszę o czymś takim. A robiłeś diagnostykę auta jeśli chodzi o błędy ,,komputera''? Moze cos wyjdzie?
Ludzie zejdźcie z drogi... Uśmiech
Odpowiedz
#3
Ja w KA7 miałem ominięty immobilizer i mogłem odpalać z marszu. Jednak jeśli masz działający poprawnie, to znaczy że standardowe uzbrajanie systemu (procedura startowaUśmiech) funkcjonuje jak należy. Że nie odpalisz na D4 to chyba normalne, ale z tą klemą to nie wiem...
Odpowiedz
#4
(10-19-2014, 16:03 )pandrummer1 napisał(a): To ciekawe. Ja pierwszy raz słyszę o czymś takim. A robiłeś diagnostykę auta jeśli chodzi o błędy ,,komputera''? Moze cos wyjdzie?

No właśnie zbieram się żeby zrobić taką diagnostykę bo nie mam pojęcia o co chodzi mojemu Legendzikowi.

(10-19-2014, 19:39 )kowal napisał(a): Ja w KA7 miałem ominięty immobilizer i mogłem odpalać z marszu. Jednak jeśli masz działający poprawnie, to znaczy że standardowe uzbrajanie systemu (procedura startowaUśmiech) funkcjonuje jak należy. Że nie odpalisz na D4 to chyba normalne, ale z tą klemą to nie wiem...

To że nie odpala na D4 to oczywiste, problem w tym że po przestawieniu lewarka na P też już nie odpalił i trzeba było zrobić reset przez odłączenie aku. I wtedy jak ręką odjął. widać jakaś kapryśna ta moja KA8 Oczko
Odpowiedz
#5
kapryśna czy nie, potrzebujesz więcej obiektywnych postów, bo raczej masz drobną awarię...
Odpowiedz
#6
Będę jednak musiał sprawdzić czy są jakieś błędy bo za często powtarza się ten problem że nie mogę odpalić i muszę resetować przez ściągnięcie klemy.
W związku z tym dwa pytanka:
1. Czy jest tylko jedna kostka diagnostyczna ta szara z boku silnika?
2. Czy ktoś sprawdzał kiedyś takie błędy w serwisie i ewentualnie wie ile to w serwisie może kosztować?
Odpowiedz
#7
Kostka diagnostyczna znajduje się w kabinie po stronie pasażera.
Przeszukaj dokładnie forum - na temat samodiagnostyki jest kilka informacji.
Jesli coś Ci wyswietli podasz kod na forum to sprawdzimy.
IMO: masz jakiś bliżej nie okreslony problem z immobilizerem.
Odpowiedz
#8
Tak z boku tematu - wasze samochody mają immobiliser? To ciekawe
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości