Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
kilka pytań nowego posiadacza
#1
Cześć wszystkim Legendowcom,

Od 2 miesięcy jestem posiadaczem Legenda 2007, 180 tys przebiegu.
Mam kilka pytań:

- jak zrobić, żeby mieć jakąś akceptowalną nawigację? czy istnieją jakieś zamienniki urządzeń, które pozwalałyby użyć jakiejś automapy czy czegoś podobnego?

- czy to normalne, że to cudo żłopie 15 - 17 l i niemożliwe wydaje się być zejście poniżej 11 l nawet ledwo tocząc się?

- mam użyty system maski do łagodzenia skutków potrącenia pieszego. Czy ktoś ma jakiś sposób, albo mógłby się podjąć zgaszenia lamek powiadamiających mnie o tym?

pozdrawiam wszystkich,
Erw
Odpowiedz
#2
Witamy,
Co do nawigacji to aktualne mapy hondy nie są złe - albo trzeba zakupić w salonie albo wypalić. Poszukaj na forum, były gdzieś udostępnione ostatnie mapy.
Co do spalanie to mi w mieście też zjada 15-17l ale jakakolwiek traska to mam spalanie 11-12l. Zrób jakąś traskę 200-300km to na pewno zobaczysz różnicę.
Co do ostatniego pytania to jaka dokładnie lampka Ci się podświetla bo nie kojarzę by opcja o której piszesz była w legendzieCyklop
Odpowiedz
#3
Jeśli wyświetla Ci się ta lampa to musisz wymienić uszkodzone elementy układu.
Nie da sie jej wyłączyć.
Odpowiedz
#4
3 i półlitrowy silnik musi swoje wypić Oczko
Odpowiedz
#5
Tu znajdziesz mapy:
http://honda-legend.pl/showthread.php?tid=2211
Dojechałem na nich do Dubrownika.
Odpowiedz
#6
Takie spalanie w tym silniku to norma Uśmiech
Odpowiedz
#7
Dziekuję za wszystkie odpowiedzi. Dziwi mnie ten apetyt na paliwo. Przejechalem nia już ok. 10 tys km, więc mam pogląd. średnia 15 l. Do tej pory jeździłem A8 - silnik większy, 8 cylindrowy, znacznie szybszy, nie mówiąc już o tej prehistorycznej skrzyni biegów, której wszyscy używamy- a średnia spalania 11 - 12 l na podobnej próbce. Ponadto nie musiał sie tak wysilać by przyspieszyć. Stąd moje wątpliwości co do tej normy. Przed zakupem czytałem Wasze forum i widziałem pojawiajace się cyfry 9, 10, 11 l. Wystarczy pojechać energiczniej i 20 l gotowe. Załamka.

Pytanie w sprawie tego ustrojstwa od maski jeszcze- co trzeba kupić zeby to działało? czy jest to na rynku wtórnym? może ma to ktoś do sprzedania? Bo w serwisie hondy powiedzieli mi że to 8, czy tam 15 tys kosztuje. To są jakieś takie amortyzatorki pod maską od strony szyby,ale nie wiem czy coś więcej.

Pytanie drugie - zaświeca mi się co chwilę kontrolka od katalizatora. Co można z tym zrobić? dodam, że nie czuję by system zabezpieczenia potraconego przechodnia, ani katalizator - były mi niezbędne Uśmiech

I jeszczer ten dźwięk straszny. Czy honda nie produkowała jakiegoś ekskluzywnego zamiennika do tego Bose? Czy ktoś może trenował założenie jakiegoś schludnie grającego audio? czy tam są światłowody czy przewody?

pozdrawiam wszystkich
Odpowiedz
#8
Jeśli chcesz by układ nie wyświetlał błędu niestety musisz go naprawić - POP UP HOOD jest systemem bezpieczeństwa więc nie da sie skasować błędu.
Robiłeś diagnostykę; jakie konkretnie elementy masz uszkodzone?
Siłowniki mozna zregenerować a inne elementy zamontowac używne więc na pewno nie będzie to kosztować 15 tyś.
Pisz do mnie na PW może coś pomogę.
Odpowiedz
#9
Nie jestem audiofilem /słoń nadepnął mi na ucho/, ale czepiać się Bose.
jak dla mnie hula świetnie, dźwięk czysty nawet na maksa żadnych buczeń.
co do pop up-huda gdzieś w pasie przednim jest czujnik może on jest uszkodzony,
bez podpięcia pod komputer się nie obędzie.
Odpowiedz
#10
moje spalanie średnie to 12 benzyny (15 gazu) ale 70% przebiegu poza miastem
trasa wakacyjna, tempomat 140 to już 9 benzyny i 11 gazu Uśmiech ale to było tylko na autostradzie os tankowania do tankowania praktycznie bez dotykania hamulca ani gazu..

co do audio też jestem zdziwiony.. jeśli nie masz uszkodzonych głośników fizycznie to kwestia ustawień imo..spróbuj wyłączyć dźwięk przestrzenny - może o to chodzi - też nie daję rady słuchać tego wynalazku Oczko
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości