Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co sprawdzac przy kupnie?
#1
Witam wszystkich forumowiczow.

Czy ktos moze podpowiedziec na co zwracac uwage przy kupnie KB1? Jest moze jakis dobry skaner OBD, ktorego warto kupic i podpiac. Nie mowie oczywiscie o oryginalnych od hondy Oczko. W jakie miejsca zajrzec przy ogledzinach?
Czytam o tej hondzie i sie okazuje, ze egzemplarz, ktory mam na oku bedzie juz za niecaly miesiac mial 8 latek - czyli wiekszy przeglad sie szykuje. Jaki jest koszt tego przegladu w 1)ASO 2) gdzies indziej Oczko
Odpowiedz
#2
Witaj, co do sprawdzenia to zobacz czy nigdzie nie bity, a mechanicznie skupiłbym się na zawieszeniu, które dosyć szybko pada na naszych drogach. Co do silnika i skrzyni to są solidne i jeśli podczas jazdy nic Cię nie zaniepokoi to będzie ok. Był już temat o kosztach części i przeglądów (poszukaj) - ja za duży serwis na oryginalnych częściach ale poza ASO zapłaciłem łącznie 5k.
Odpowiedz
#3
jade dzisiaj po :d http://hondakarma.com/threads/honda-lege...els.14295/
mam nadzieje ze bedzie dlugooo jezdzic. Widzac egzemplarze z otomoto wyzszej cenie i 2x wiekszym przebiegiem to jest na to szansa Oczko
Odpowiedz
#4
Witam!
Trudno znaleźć miejsce gdzie mogę podpiąć moje pytanie więc wydaje mi się że tutaj będzie chyba najlepiej mimo że temat już nie najnowszy. Nie mniej jednak pytanie dotyczy działań przed zakupowych
Pierwsze pytanie zadawałem już w innym wątku ale odpowiedzi niestety nie otrzymałem a w opcji szukaj jakoś nie trafiam w hasła które by mi pomogły. Jako że nadal poluje na KB1, chodź na razie nie trafiłem w ten egzemplarz "dla mnie", w związku z tym szukam dalej. I tu pytanko:

Jaka jest fabryczna/oryginalna grubość lakieru na nadwoziu KB1?


A skoro już pytam o nadwozie i lakier to zapytam od razu o materiał z jakiego jest ono zrobione. A pytam dlatego że w jednym z artykułów opisujących KB1 wyczytałem coś takiego:

"... . Na tym nie kończy się użycie lekkich materiałów. Dekle zaworowe są magnezowe, a aluminium, poza elementami zespołu napędowego, posłużyło do wykonania ram pomocniczych, zawieszenia, klapy bagażnika, błotników i maski."

No właśnie, aluminium posłużyło do wykonania klapy bagażnika, błotników i maski. Przyznam szczerze że dotychczas nie zwróciłem uwagi na ten "szczegół". Zatem muszę naiwnie zapytać:

"Czy miernik lakieru na aluminium pokaże właściwy odczyt grubości lakieru, czy w ogóle coś pokaże???" Bo coś mi się wydaje że może być z tym problem. Zatem jak sprawdzić czy coś było malowane jeśli oko nie wyłapie różnicy w lakierze?
Odpowiedz
#5
Spokojnie są dostępne mierniki lakieru do aluminium więc wszystko do zmierzenia. A co do grubości - strzelam jak w każdych innych Hondach z tych lat, pewnie z 90-130 mikronów...
[Obrazek: cYGYKBA.jpg]
Odpowiedz
#6
Radził bym sprawdzić samochód od spodu pod względem blacharskim. U mnie pod osłoną nadkoli z tyłu i tylnym tunelu był dramat.Jedna rdza .
Odpowiedz
#7
Jezeli chodzi o rdze to jak pisze Michal,od siebie dodam ze progi od spodu tez bym sprawdzil.
Odpowiedz
#8
Witam! Pozwolę sobie wrócić i nawiązać do zagadnienia które napisałem jakiś miesiąc temu odnośnie pomiaru grubości lakieru. Oczywiście sugestie wcześniejszych wypowiedzi o sprawdzeniu samochodu pod względem korozji jak najbardziej uwzględniam, nie mniej jednak w tym poście koncentruję się na pomiarze lakieru. Jak wspomniano w jednej z odpowiedzi rzeczywiście, odpowiednio przystosowanym miernikiem spokojnie można zmierzyć warstwę lakieru na aluminiowych elementach karoserii. Fajnie, ale znalazłem takie coś:

https://www.youtube.com/watch?v=OnNInpCtn3w

To filmik z prezentacji Legenda który wystawiony jest na otomoto za kwotę ok 50 tyś pln.:

https://www.otomoto.pl/oferta/honda-lege...5f4fb93ef9

Nawisem wspomnę że samochód był chyba wystawiony wcześniej (jakiś miesiąc przed wystawieniem przez obecnego sprzedającego) przez pierwszą właścicielkę za 42 tyś. Nawet już zaczynałem organizować wyjazd aby go obejrzeć ale niestety ogłoszenie zniknęło w mniej niż 24 godz. od wystawienie no i teraz wiem kto zwinął ten egzemplarz. Czysty biznes. 8 tyś gość sobie ekstra dołożył. W mojej ocenie 50 tyś za 11 letnie auto, nawet Legenda to jakaś abstrakcja ale zapewne znajdzie napalonego nabywce. Ale to nie temat na takie wywody.

Mnie interesuje to co na wspomnianym filmie można zobaczyć od 13-tej minuty, a mianowicie pomiar warstwy lakieru. Wg tego pana przednie błotniki, maska jak i klapa bagażnika mają warstwę lakieru po +/- 300 mikronów grubości. I wg tego pana to jest norma na aluminiowych elementach. O wspomnianych lakierowaniach drzwi nie dyskutuje bo tam z filmiku widać że coś było malowane i gubione. Ale czy na masce, klapie i błotnikach też tak macie jak na tym filmie? Tzn też macie tak grubo lakieru? Bo troszkę kopara mi opadła jak to oglądałem.
Odpowiedz
#9
W temacie lakieru nie podpowiem ale przebieg mocno podejrzany.
Odpowiedz
#10
Co do przebiegu to fakt, coś optymistycznie mały jak na 11 letnie auto ale już nie wnikam bo w momencie gdy gość wystawił to za 50 tysiaków to sorry ... może ładne ale za 50 tyś to już można się pokusić o poszukiwanie Accorda VIII w znośnym stanie z początku produkcji. Może wolniejszy i mniej komfortowy ale młodszy, tańszy w utrzymaniu i łatwiejszy w późniejszej odsprzedaży (wystarczy obserwować ile sterczą na ogłoszeniach egzemplarze Legend"ów przesadnie wycenione). Ewentualnie można za taką cenę szukać BMW serii 5 (dla mnie jedyna alternatywa dla KB1) z 3-litrowym silnikiem Pb 258 lub 272 KM, który przy okazji wydaje się nieco żwawszy od Legenda. Legend KB1 to na pewno ładne i komfortowe auto (i chole...e mi się podoba) ale też już leciwe a w tym konkretnym przypadku prawie dookoła malowane. Może i tylko ze względów estetycznych ale malowane. Tak więc gdy sprzedawała to pierwsza (tak sugerują blachy które widać w pewnym momencie prezentacji bagażnika, chyba własnie z nimi wtedy widziałem to ogłoszenie z okolic Kołobrzegu) za 42 tyś z opcją negocjacji ceny to jeszcze byłem skłonny obejrzeć ten egzemplarz ale za 50 tyś... o sorry ale co to to nie, dziękuję. Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie na temat wartości 11 letniej limuzyny.

Zatem zostaje sprawa tej grubości lakieru na aluminiowych elementach, nawet nie tylko dla mnie ale dla każdego kto będzie zainteresowany zakupem KB1. Czy jest ktoś na forum, kto będąc pewnym bezwypadkowej przeszłości swojego egzemplarza może potwierdzić że rzeczywiście fabryczna warstwa lakieru na masce, klapie i błotnikach oscyluje w okolicy 300 mikronów tak jak sugeruje to sprzedający ze wspomnianego filmiku?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości