Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Powitac
#11
dziękuję wszystkim. Uśmiech
oj bedzie ciezko wiem,ale mysle ze dam rade.
tak sobie szukam Legenda,ale bez pośpiechu.
raz,że jeszcze kasy nie mam wystarczająco,a dwa to będę szukał zadbanego egzemplarza.
a Preludke miałem 4 gen czerwoną -mogliśmy się widzieć nawet na zlocie w Ślesinie lub Wrocławiu.
a co do legenda... jak już dzidzia będzie to lepiej sedana? bo w coupe chyba też nie jest tak źle z miejscem z tyłu?
bo w preludce było dość ciasno z tyłu. za kierowce to już nikt nie wszedł. Uśmiech
choć podróżowało się w 4 osoby po 100km i kierowca ne narzekał,ale pasażerowie byli ścierpnięci. Uśmiech
a ze spalaniem jak to wygląda,bo tak jak prelci nie chciałem nigdy zagazowanej,to Legendzik już z gazem musi być.
Odpowiedz
#12
Ja mam coupe i nie ma problemu z dzieciaczkiem z tyłu. Nawet przypinanie i odpinanie fotelika nie jest problemem. Ze spalaniem wygląda tak.że pali duuuużoooo. Robię miesięcznie 1000-1200 km i na benzynę i gaz wydaję 550-650 zł.
Odpowiedz
#13
Dokladnie tak, o spalanie sie nie pytaj... 3,2L i tyle starczy Duży uśmiech

Co do miejsca z tylu... Mam sedana i coupe, ostatnio mialem okazje przewiesc dwoch troche ponad wymiarowych gosci i powiem ci ze byl problem... facet z tylu ma 190cm a przed nim siedzial drugi taki sam, tyle ze troche szerszy Duży uśmiech i ledwo sie zmiescili. Facet siedzacy z tylu nie mial gdzie wsadzic nogi... W sedanie pare miesiecy temu siedzieli o wiele wygodniej Oczko
Nie kłóć się z głupkiem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy...
Odpowiedz
#14
dolną graniće łatwiej sprecyzować, od ok. 9l do... yyy na trasię wzięła mi kiedyś ponad 18l

nie poddawaj się, dużo pali, ale za to jak fajnie jeździ :mrgreen:
v6
Odpowiedz
#15
Popieram. To nieludzkie spalanie rekompensuje w 1000% przyjemnością jazdy i poczuciem, że tylko ja mam takie autko w mieście Uśmiech
Odpowiedz
#16
hehe. tez racja. Uśmiech
bardziej sklonny bylbym jednak za coupe,lepiej mi sie podoba. Uśmiech
dzidzia sie spokojnie zmiesci a babcia jedna czy druga tyle sie zmiesci do tylu. hehe
no dokladnie. tak samo z Prelką miałem -jedyna w moim małym miasteczku i była najlepsza i samopoczucie miałem przez to super,że jest jedyna w mieście.
i tak samo z Legendem. nikt go tu nie ma,jedynie w okolicy gdzieś. ale w mieście znowu będę sam. Uśmiech i to lubię. :twisted:
przed ślubem to robiłem trochę kilometrów,bo tak od 30-40 tyś rocznie. teraz kilometry mocno zmalały i jak rocznie zrobie 10 tyś to będzie huk. bo dojazd do pracy to tylko 3 km, do tesciowej z 2 razy w miesiącu 80 km w dwie strony i na zakupy gdzies,no i czasami jakieś przyjemne wyjazdy. Uśmiech
także myślę,że ze spalaniem dam sobie radę. a najważniejsze,że zapas mocy będzie pod prawą nogą. Uśmiech
Odpowiedz
#17
Jeżeli do pracy masz 3 km to musisz liczyć się z tym, że w obie strony będziesz jeździł na benzynie bo silnik nie zdąży się nagrzać do odpowiedniej temperatury. W lato może uda się przejechać z kilometr na gazie. Więc jeśli chodzi o benzynę to na dojazdy do pracy licz sporo kasy. Poza tym popieram wybór coupe.
Odpowiedz
#18
jesli chodzi o prace to jak narazie przyzwyczailem sie chodzic pieszo,wiec moze pozniej tez bede tak chodzil,a autkiem w razie niepogody tylko. daleko nie mam, punktualnie w pracy nie musze byc nigdy,to spacrkiem moge sobie chodzic. od czasu jak sprzedalem prelude to tak sobie maszeruje i nawet nie narzekam. 8-)
a do lata mam nadzieje,ze juz kupie autko,bo moja pani juz planuje wakacje nad morzem z malenstwem.
a ze tydzien urlopu wiecej bede mial to jak znalazl -urlop ojcowski. Uśmiech
no jakos tez sie tak nastawilem bardziej na coupe. Uśmiech no chyba ze akurat znajde jakis fajny sedanik. :twisted:
ale spieszyc mi sie nie spieszy,bo jeszcze troszke kaski musze dozbierac, wiec mam czas na poszukiwania wartego uwagi egzemplarza. Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości