Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Olej?
#21
(03-27-2015, 5:59 )pablo diablo napisał(a): (do napędów i skrzyni też leje millersa - nie wierzcie w oleje oem - niezależnie czy to selenia fiata czy oem hondy czy co jeszcze innego - czasem to mobil1 czasem shell helix, rzadziej inne - kwestia umowy między producentem aut a producentem oleju)

To, że oleje produkują rafinerie a nie Honda jako taka - jest z natury rzeczy całkwicie zrozumiełe.
Nie znosi to jednak faktu, że olej produkowany na zlecenie Hondy ma inne parametry i właściwości niż zamiennik produkowany choćby w tej samej rafinerii.
Dobitnym tego przykładem jest stosowanie w automatach Hondy oryginalnego ATF Z1/DW1 vs. ATF Mobil 220/320.
Pomimo tego, że olej hondowski zapewne produkuje Mobil lub inny duży koncern to dodatek uszlachetniaczy i innych składników opracowanych przez Hondę sprawia, że jest pod względem parametrów pracy całkowicie nieporównywalny z analogicznym zamiennikiem.
I nie jest to niepotwierdzona opinia.
Przekonałem się o tym na przestrzeniu wielu lat zalewając skrzynie automatyczne róznego rodzaju olejami.
Oryginał Hondy zawsze dawał lepsze parametry pracy niż choćby ATF MObila. 
Odpowiedz
#22
Dokładnie
Odpowiedz
#23
ja natomiast będę się upierał że tego typu dodatki są generalnie zbędne - dają natomiast możliwość wykazania że 'nasz' olej jest 'bogatszy' od takiego samego tylko że innego Oczko
to samo w zasadzie dotyczy paliw - głównie marketing jednak
przemyślenia te dotyczą oczywiście produktów markowych a nie oleju z biedronki Uśmiech

jak odebrałem hondę od dealera (autoryzowanego) to dowiedziałem się że właśnie shell helix w tamtym czasie był w bańkach z napisem honda Oczko co jest teraz - nie wiem, wiem natomiast że producenci oleju potrafią robić dobre oleje do różnych mechanizmów - również skrzyń automatycznych, a producenci samochodów potrafią robić dobre samochody - ja wybieram samochód od producenta samochodów a olej od producenta oleju Oczko
Odpowiedz
#24
Zdecydowanie odradzam Castrola. Syf jaki zostawia na klawiaturze przechodzi pojęcie- wiem bo lałem długi czas . Generalnie Mobil,Motul, Millers i te sprawy raczej 5W i tylko z jakiejś sprawdzonej dystrybucji tj. np intercars itp- kwestia podróbek jak najbardziej prawdopodobna, szczególnie w przypadku Motula.
Odpowiedz
#25
co do castrola to faktycznie ma raczej nieciekawą opinię, sam nie próbowałem
co do motula - podróbek jest mnóstwo - zwłaszcza na allegro (niektórzy wręcz skupują zużyte butelki..)
mój typ - millers - ma dość ograniczoną dystrybucję i wtop nie przewidują (chyba Oczko )
Odpowiedz
#26
ostatecznie zdecydowalem sie na mobil 0w40, bo akurat kolega mi przyniosl Oczko. Jakby nie to, to pewnie millersa bym wzial.
Odpowiedz
#27
moim zdaniem Bardzo dobry wybór-też leje Mobka ale 5W Longlife.
Odpowiedz
#28
Wcześniej w volvo lałem mobil 5w50 i było ok. Nawet zostało mi parę litrów i nie mam co z tym zrobić, bo do legendy wlali mi shella 5w40.
Odpowiedz
#29
Ciekawostka - bylismy na wakacjach i w sumie wyszlo okolo 4000km po niemieckich autostradach glownie dosc dynamicznej jazdy z okresami przyciskania i proba dotrzymywania kroku wymyslniejszym samochodom typu porshe panamera itp, takze okolice 200km/h+ sie zdarzaly. Podczas normalnej jazdy tempomat srednio 140 czasem 150 i uwaga - nie dolalem grama oleju (na bagnecie poziom sie nie zmienil)...
poprzedni wlasciciel zalewal tylko oryginalny hondowski w aso... zobaczymy jak na mobilu bedzie...
Odpowiedz
#30
Zdrowy motor to i nie trzeba dolewać Oczko
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości