Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
gotuje się płyn w zbiorniczku wyrównawczym
#1
Dzień dobry,
pacjent KA9 - 1997,
ostatnio zauważyłem, że gotuje mi się płyn w zbiorniczku wyrównawczym. W związku z tym, że używam auta tylko w trasie, nie zauważyłem aby w podnosiła się temperatura.
Ostatnio pojeździłem, trochę po mieście, zauważyłem, ze temperatura się podnosi.
Dzisiaj rano (temp ok 12 stopni) przejechałem ok 100 km, a chłodnica zimna, przewód dochodzący do niej z góry, ciepły. Na korku od oleju jest ok, żadnych "majonezów". Stan oleju ok.
Co może być problemem termostat + korek na chłodnicy? Czy może jednak to uszczelka pod głowicą? a może coś gorszego?
Odpowiedz
#2
Ja proponuje Ci zacząć od najprostszych rzeczy ..... Wymień na początek termostat
Odpowiedz
#3
(05-19-2015, 19:46 )piter89 napisał(a): Ja proponuje Ci zacząć od najprostszych rzeczy ..... Wymień na początek termostat
Po co ma wymieniac, skoro przewod gorny cieply, czyli termostat puszcza. 
Skoro chlodnica zimna, to znaczy ze nie spelnia funkcji w ogole, pewnie pozatykana i plyn przez nia nie przeplywa, cisnienie w ukladzie pewnie tez masz wysokie? 
Odpowiedz
#4
Sprawdzę dzisiaj po trasie dolne przewody, bo rano nie miałem zbytnio jak.
Dodam, że górny przewód był ciepły a nie gorący, więc podejrzewam że nagrzał się po prostu od silnika.
Odpowiedz
#5
(05-19-2015, 22:11 )filipozz napisał(a): Sprawdzę dzisiaj po trasie dolne przewody, bo rano nie miałem zbytnio jak.
Dodam, że górny przewód był ciepły a nie gorący, więc podejrzewam że nagrzał się po prostu od silnika.
To w takim razie rzeczywiscie moze termostat nie puszczac, bo przewod bylby raczej goracy. Chlodnica tez potrafi oparzyc po dluzszej jezdzie po miescie. 
Odpowiedz
#6
Oby tak było Uśmiech
dam znać jak będzie.
Odpowiedz
#7
Nie szykuj sie od razu na najgorsze Oczko bo moze nie potrzebnt ten stres .. Po sprawdzaj przewody tak jak kolega mowi a potem najwyzej dalej trzeba szukac... 
Odpowiedz
#8
Wczoraj po 150 km, z czego 110 trasa, 40 miasto, przewody górny i dolny gorące. Chłodnica po trasie chłodna, po mieście ciepła. W zbiorniczku wyrównawczym cały czas bulgocze. Wentylator się załączał często w mieście, ale wskazówka od temp ok, nie drgnęła.
Po jakiś 45 minutach od zgaszenia, musiałem podjechać do sklepu i gdy odpaliłem Hondę, to od razu zaczął chodzić wentylator.
Czy komuś z Was te objawy umacniają którąś z przyczyn?
W dodatku wczoraj nie przełączał mi się w ogóle na gaz (mam nadzieję, że to przypadek i to wina instalacji)
Odpowiedz
#9
Nasz kochany gaz. Masz gdzieś korek powietrzny na przewodach wodnych inst gazowej. Odpowietrz porządnie auto. Na koncu grubej rury od strony silnika jest odpowietrznik- uzyj go, ale nie idz na skróty. Spusc caly plyn z ukladu. Kup cooler w aso, przeplukaj uklad i zalej na nowo z pelnym odpowietrzeniem. Jaki masz gaz, generacja?
Ludzie zejdźcie z drogi... Uśmiech
Odpowiedz
#10
Ten gaz, to jakiś śmieć, poprzedni właściciel założył chyba najtańszy jaki był. Pod maską, to wygląda jakby ktoś to po prostu tam wszystko położył. W dodatku reduktor jest między zderzakiem, a chłodnicą (czy rzeczywiście nie ma nigdzie na niego miejsca, czy to z lenistwa?). Jak go kupiłem, to miał 12 tys km zrobione na tej instalacji, przy 15 padły wtryski, bo były najtańsze. A gaz to chyba jakiś STAG.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości