11-09-2018, 20:31
Miała być krótka historia o przebiegu mojego Legenda. Przedstawia się ona następująco:
Z tego co ustaliłem auto było kupione w salonie Honda Karlik w Poznaniu. Ogólnopolski system informatyczny ruszył dopiero w 2004 roku, więc wcześniejsze wpisy powinny być w ASO, ale niestety nigdy tam nie pojechałem aby zbadać temat. To co jest ogólnodostępne pokazuje:
We wrześniu 2004 ma 378780km, a ostatni wpis z lutego 2011 pokazuje 701040km. Polecam poczytać sobie co było w tym aucie wymianie w ASO, to nie są tanie rzeczy.
Następnie nastąpiła zmiana właściciela i mamy oto taki wspaniały dokument z montażu instalacji gazowej:
Magia - 198123km w styczniu 2012 Cofnąć szafę o ponad 0.5 mln km to handlarz Mirek by się tego nie powstydził.
No i w sumie to tyle bo ostatnie zdjęcie jest z ogłoszenia na którym ją zakupiłem, przebieg 239000km:
Jeśli jeszcze nikt po drodze nie grzebał w przebiegu, to z moich obliczeń wychodzi, że zrobiłem nim około 80000km i teraz realny przebieg Legenda oscyluje w okolicy 820000km. Czy to wytrzymałe auta? Zdecydowanie tak.
Z dalszych modyfikacji to są już założone przewody w stalowym oplocie, polecam każdemu poprawa jest znaczna. Dodatkowo kolejny raz musiałem naprawiać maglownicę, bo nie dość, że od pół roku wydawała dziwne dźwięki przy manewrowaniu, to ostatnio całkowicie straciła szczelność i musiałem dolewać 1l płynu do wspomagania na tydzień, aby móc w ogóle jeździć.
Walka z lusterkami JDM nadal trwa. Płytka jest już zrobiona i ma przelutowane wszystkie elementy:
Zrobiłem projekt przycisku w programie do modelowania i następnie zostały wydrukowane prototypy na drukarce 3d (brzmi to tak łatwo, ale łącznie zrobiłem 4 różne prototypy, które i tak finalnie nie były takie jak trzeba - o tym dalej).
Dodatkowa dziura na przycisk JDM w obudowie:
Tu w kolejnej:
No i składam wszystko. Już sobie nawet myślałem, że jeszcze tylko kablelologia i wszystko odpalam, ale okazało się, że mój 4 prototyp nie był dobry w 100% i złamał "dynksa" który obsługuje lusterka (to czarne coś co jest pomiędzy żarówkami na płytce parę zdjęć wyżej). Masakra...
Na szczęście porozumiałem się z Sopim i pracujemy teraz nad rozwiązaniem tego problemu - uniwersalny przycisk, który trzeba będzie przylutować na płytkę i teoretycznie jeśli nie wyjdzie po drodze coś innego, to wszystko powinno być dobrze. Zobaczymy czy tak będzie. Walczę z tym dalej.
A na koniec takie zdjęcie ze spotu w Tesco Gocław:
Z tego co ustaliłem auto było kupione w salonie Honda Karlik w Poznaniu. Ogólnopolski system informatyczny ruszył dopiero w 2004 roku, więc wcześniejsze wpisy powinny być w ASO, ale niestety nigdy tam nie pojechałem aby zbadać temat. To co jest ogólnodostępne pokazuje:
We wrześniu 2004 ma 378780km, a ostatni wpis z lutego 2011 pokazuje 701040km. Polecam poczytać sobie co było w tym aucie wymianie w ASO, to nie są tanie rzeczy.
Następnie nastąpiła zmiana właściciela i mamy oto taki wspaniały dokument z montażu instalacji gazowej:
Magia - 198123km w styczniu 2012 Cofnąć szafę o ponad 0.5 mln km to handlarz Mirek by się tego nie powstydził.
No i w sumie to tyle bo ostatnie zdjęcie jest z ogłoszenia na którym ją zakupiłem, przebieg 239000km:
Jeśli jeszcze nikt po drodze nie grzebał w przebiegu, to z moich obliczeń wychodzi, że zrobiłem nim około 80000km i teraz realny przebieg Legenda oscyluje w okolicy 820000km. Czy to wytrzymałe auta? Zdecydowanie tak.
Z dalszych modyfikacji to są już założone przewody w stalowym oplocie, polecam każdemu poprawa jest znaczna. Dodatkowo kolejny raz musiałem naprawiać maglownicę, bo nie dość, że od pół roku wydawała dziwne dźwięki przy manewrowaniu, to ostatnio całkowicie straciła szczelność i musiałem dolewać 1l płynu do wspomagania na tydzień, aby móc w ogóle jeździć.
Walka z lusterkami JDM nadal trwa. Płytka jest już zrobiona i ma przelutowane wszystkie elementy:
Zrobiłem projekt przycisku w programie do modelowania i następnie zostały wydrukowane prototypy na drukarce 3d (brzmi to tak łatwo, ale łącznie zrobiłem 4 różne prototypy, które i tak finalnie nie były takie jak trzeba - o tym dalej).
Dodatkowa dziura na przycisk JDM w obudowie:
Tu w kolejnej:
No i składam wszystko. Już sobie nawet myślałem, że jeszcze tylko kablelologia i wszystko odpalam, ale okazało się, że mój 4 prototyp nie był dobry w 100% i złamał "dynksa" który obsługuje lusterka (to czarne coś co jest pomiędzy żarówkami na płytce parę zdjęć wyżej). Masakra...
Na szczęście porozumiałem się z Sopim i pracujemy teraz nad rozwiązaniem tego problemu - uniwersalny przycisk, który trzeba będzie przylutować na płytkę i teoretycznie jeśli nie wyjdzie po drodze coś innego, to wszystko powinno być dobrze. Zobaczymy czy tak będzie. Walczę z tym dalej.
A na koniec takie zdjęcie ze spotu w Tesco Gocław: