Już po podróży
Miałem fantazję, by po drodze zobaczyć Alpy, więc jechałem przez Niemcy. Generalnie kierunek na Zgorzelec, Monachium, zwiedzanie Garmisch Partenkirchen. Potem krótko przez Austrię i Włochy. Kierunek Wenecja.
Może to nie najszybsza droga, ale za to wrażenia jakie!
Powrót był jeszcze bardziej hardkorowy.
Z Livorno na Mediolan, Madesimo I tu nocleg przy granicy Szwajcarskiej.
Potem którko przez Alpy w Szwajcarii, zwiedzanie Vaduz i dalej Austria, Niemcy do Polski.
Wrzucę troche fotek z Legendą.
Oczywiście nie obyło się bez przygód.
Zatrzasnąłem kluczyk w bagażniku tuż przed wyjazdem z Włoch!
Przede mną naprawa zamka