Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pamięć fotela kierowcy
#11
Ja natomiast musze przyznac, ze jak na razie najlepiej pasuje mi fotel z Legenda MR 91, ktory mam wlasnie wrzucony do obecnie ujezdzanego MR 95, jak na swoj przebieg stan bardzo dobry, szczegolnie jesli chodzi o twardosc siedziska. Musze tez przyznac, ze swietne fotele miała Preluda III gen MR 89, bardzo dobra twardosc i super trzymanie boczne, fotele byly tam jak w aucie klasy co najmniej GT.
Odpowiedz
#12
dobra, kanapy są ciekawe, ale ja bym chciał zobaczyć foto RODZYNKA!!!!! Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech

uwielbiam fotele w Legend do jazdy na przód, nie lubię szybkich zakrętów bo nie trzymają na boki(sedan)i wkurze mnie to, że nie ma el. regulacji lędźwi jak JDM.
v6
Odpowiedz
#13
dla mnie jak na razie najlepsze fotele były w Preli IV gen. Super wygodne i świetnie trzymały w zakrętach.
Odpowiedz
#14
fotele IV gen prelude sa bardzo fajne, ale na dystanse do 2h jazdy. powyżej tego bolał mnie kręgosłup. o dziwo w Legendzie po 6h jazdy było bardzo ok. tylko troszke za mało na boki trzymają, no i tyłek sie ślizga Szczęśliwy za wąski do fotela jestem :roll:
[Obrazek: stopkam.jpg]
Odpowiedz
#15
ja po 10 godz jazdy Prelką nie miałem do foteli i ogólnie do auta żadnych zarzutów. wspanialejeździło mi się tym autem :cry:
Odpowiedz
#16
Miałem prelude III . Siedziało sie fajnie ale na długie trasy to srednio .
Na boki dobrze trzymały .
Odpowiedz
#17
wszystko to kwestia podniebienia Duży uśmiech

a fotek narazie nie mam bo dopiero wszedlem do domu

ale niebawem ,cierpliwosci ,
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości