Liczba postów: 3,411
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
52
Miejscowość: Łódź
A dolot oryginalny? Szczelny? Przewietrzanie skrzyni korbowej gdzies bokiem Ci nie ucieka?
Liczba postów: 78
Liczba wątków: 15
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Znaczy że ten dźwięk nie jest normalny?
Jakie konsekwencje może nieść ze sobą nieszczelny dolot?
Liczba postów: 264
Liczba wątków: 17
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
1
Nieszczelny dolot czyli lewe powietrze, ogólnie dostaje ci się syf do silnika. Mimo że tego nie widać to wszystko co nie przejdzie przez filtr jest dla silnika szkodliwe, nawet panewki mogą dostać jak długo będziesz jeździł z nieszczelnym dolotem. Przepływomierz nie widzi prawdziwej ilości paliwa dostarczonej do silnika, co za tym idzie nie dostaje odpowiedniej ilości paliwa, więc traci moc. Może też mieć problem z utrzymaniem stałych obrotów na biegu luzem. To tak ogólnie.
A jaki masz filtr powietrza? Standard czy stożek?
Liczba postów: 78
Liczba wątków: 15
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Filtr mam standardowy. Czyli sprawdzić połączenie między filtrem a silnikiem?
To może w związku z tym dolotem są problemy z niskimi obrotami, o których była dyskusja w tym wątku:
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://www.honda-legend.pl/viewtopic.php?f=7&t=365">viewtopic.php?f=7&t=365</a><!-- l -->
Liczba postów: 264
Liczba wątków: 17
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
1
Proponuje jeszcze sprawdzić czystość przepływomierza i przepustnicy, ostatnio kolega robił przy jakimś BMW, bardzo często na gazie strzelało w dolot, nie było klapy zabezpieczającej przed rozwaleniem dolotu. Przepływomierz i przepustnica aż się kleiły, przepustnica aż się podwieszała.
Liczba postów: 3,411
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
52
Miejscowość: Łódź
W silnikach serii C chyba nie ma przepływomierza? :? A tak poza tym warto zdjac oslone ciegien przepustnicy i na wlaczonym silniku osluchac dokladnie caly układ dolotowy, wezyki odmy, odpowietrzania.
Liczba postów: 78
Liczba wątków: 15
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
Tyle że ten dźwięk nie przypomina świstu powietrza. Bardziej jakby jęczenie (co za onomatopeiczny wątek...). Coś jakby jakiś układ napędzany silnikiem wydawał takie dźwięki.
Bo tak: straty mocy nie zauważyłem, pali niemało, ale bez dramatu, ostatnio był w serwisie na wymianie rozrządu, więc był rozbierany, a jęczał i wcześniej... Może tak ma? A może to jednak coś z pompą ALB/ABS?
Liczba postów: 749
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2009
Reputacja:
0
A to nie jest moze pasek klinowy? Zwroc uwage z ktorej strony silnika slychac ten dzwiek. Moze to byc rowniez napinacz, alternator, sprezarka klimatyzacji...
Nie kłóć się z głupkiem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy...
Liczba postów: 147
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2009
Reputacja:
0
świst jakby turbinki, to częsty przypadek w Hondach. Wiele preludek lubiło sobie poswiszczeć, nawet nasza. co do jęczenia, nasz troche jęczy, znajomy sugerował zajrzeć pod osłony rozrządu, ale widze ze to mogą być tez inne paski. moze to mieć jakieś skutki uboczne? moc ma, kreci sie jak nalezy.