Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bicie, huczenie
#1
I jest nowy dylemat. O to co mnie wczoraj spotkało.

Wracałem sobie umęczony do chaty i naraz zaczęło telepać kierownicą, buczeć, wyć jakby koło było luźne.

Zatrzymałem się na inspekcję, koła dokręcone, wszystkie 4.

Okoliczności.

zaczęło się przy ok. 210km/h, jeśli raz wystapi nie chce odpuścić.


Kiedy padaczka ustępuję:

-brak przyśpieszenia lun utrzymywania prędkości.
-przyśpieszanie, jazda stała przy krótkich ruchac kierownicy ) na jakiś czas jest OK.
-prędkość do 90km/h
-okrutne przyśpieszanie z kickdownem.
-jeśli się już pojawi, ustepuje po kopnięciu w koła (WTf?!?!?)

padaka najczęsciej występuje przy jęźdze z dużymi prędkościami. Czasem jak ma kaprys pijawia się już przy 130km.h


dziś miałem 15 min na szybką obdukcję.

koła dokręcone, luzów brak, co to K... jest???? Huh
v6
Odpowiedz
#2
Sprawdż czy nie pada Ci któraś z przednich opon.
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#3
ja miałem tak ostatnio gdy mi przegub padł. Tylko nie przy takich prędkościach... Co dziwne przegub nie dawał żadnych oznak zużycia, aż któregoś dnia ja mu gaz... a on nic. Przegub się rozsypał i tylko raz usłyszałem jego puknięcie.

Podobnie, choć nie tak mocno wyczuwalnie było to gdy podpora półosi się zerwała (nie pytajcie o szczegóły).

A czy przy gwałtownym hamowaniu nasila się?
Odpowiedz
#4
opony...chyba nie.

przegub... może.

w zakrętach tego nie ma, przy szybkich i krótkich ruchach kierownicy podczas jazdy eliminuje się tą sytuację.

a co myślicie na teorię uszkodzonych pięrścienie wciskowych na rowkach półosi?
dyfer scezł?

lomot jest dramatyczny, początkowo myślałem, ze to już poczatek mojego końca i czekałem jak powyżej 200 wyrwie mi wolant z ręki.

przy hamowaniu nie ma nic, również zanika przy odpuszczaniu gazu.
v6
Odpowiedz
#5
Jeżeli nie opony to rozważmy po kolei:
- to, że ginie przy ruchach kierownicy oznacza możliwość uszkodzenia przegubu
- uszkodzenie pierścieni raczej wątpliwe ale istnieje możliwość wysunięcia się
półosi w skrzyni poza wieloklin w koszu mechanizmu różnicowego (nie do końca wbita półoś)
- uszkodzenie mechanizmu różnicowego odpada bo nie powodowałby telepania kierą
-jest jeszcze możliwość uszkodzenia łożyska koła (sprawdzić luzy)
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#6
Jeśli to przegub to będzie większy hałas przy pokonywaniu łuku z dużą prędkością, ale tylko w jednąstronę. Test jest prosty, przejedź się po takim łuku mocno przyspieszając a później pokonaj łuk w drugą stronę. Jesli w jednym przypadku hałas będzie a w drigim nie to tez obstawiam przegub. Miałem podobny objaw w prelude i zanim doszedłem, że to przegub wymieniłem tarcze, usprawniłem zaciski i anwet wymieniłem... piastę...
Części do prelude II i III gen. Ubezpieczenia majątkowe.
Odpowiedz
#7
dziś znów zrobiłęm parę km i nic. Nie potrafię nawet tego bicia zmusić celowym działaniem do ujawnienia się.

na szybko zdjąłem lewe koło, luźne były 2 śruby mocujące tarcze do piasty, logicznie myślac to na pewno nie może być to.

jest to nietylko odczuwalne na kierownicy, ale na całej budzie.

Póki co nie bardzo mam czas dłubać, więc wynik pozostawię do rozstrzygnięcia, sędzią będzie czas Oczko

w typowym polskim stylu, jak j//bnie to się będę martwić.
jeszcze raz dodam, brak wyczuwalnych luzów po podniesieniu auta.
v6
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości