Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Webasto" w G2
#11
Zainstalowałem u siebie tej zimy taką na 220v. O Webasto też myślałem ale w komorze silnika jest naprawdę ciasno.
Już wpięcie tej grzałki 220 to była spora kombinacja aby nie kolidowała z paskami itp.

Wrażenia z użytkowania?

Korzystam z parkingu w wersji open czyli pod chmurką, na szczęście niedaleko gniazdka.
Na pewno łatwiej odpala silnik.
Trzeba grzać dobrą godzinę ( zdaje się grzałka 300W) - tu gra rolę gabaryt silnika.
Odpowiedz
#12
Webasto jest w miarę łatwe do w pięcia, gdzie natomiast znalazłeś miejsce dla tej grzałki?
v6
Odpowiedz
#13
Mniej więcej w połowie długości rury dużego obiegu, tej idącej od dołu chłodnicy do termostatu.
W termostacie trzeba dodatkowo zrobić przelot, zdaje się fi3 dla zapewnienia obiegu płynu.
Odpowiedz
#14
grzałka 300W przez godzinę to w skali miesiąca spory pobór prądu. Znacznie taniej wychodzi odpalić auto 10 minut przez wyruszeniem w drogę. Dla tych, którym się nie chce wychodzić dwa razy z domu jest opcja odpalania z pilota. Założenie takiego wynalazku jest prostrze niż podłączenie grzałki w obieg wody.
Poza tym sory ale robienie otworów w termostacie powoduje, że jest on prawie zbędny bo zachowuje sie tak jakby sie nie domykał co w duże mrozy może powodować wychładzanie się układu podczas jazdy i dłuższe rozgrzewanie kiedy odpalamy "bez grzałki".
Wg mnie gra nie warta świeczki, chyba, że grzałkę o mniejszej mocy wpina się w mały obieg. Wtedy ingerencja w układ jest mniejsza a wydajność podobna bo w końcu nagrzewnica jest na małym obiegu, podobnie jak parownik w przypadku aut zasilanych gazem.
Części do prelude II i III gen. Ubezpieczenia majątkowe.
Odpowiedz
#15
Szczerze to nie zauważyłem żeby poprzez modyfikowany termostat silnik dłużej się rozgrzewał.
Mrozy rzędu -20 też nie powodują niedogrzania silnika

Taka średnica otworu nie gra większej roli jeżeli chodzi o charakterystykę wzrost temperatury w małym obiegu mierzony w czasie.
Odpowiedz
#16
Przyglądałem się gdzie można upchnąć webasto w legendzie i powiem szczerze, że może być ciężko. Mam webasto w civicu VI gen i tam wcisnęli całe urządzenie w miejsce akumulatora a akumulator wyfrunął do kufra. Tam miało to sens bo aku jest przy podszybiu centralnie w okolicy węży wodnych idących do nagrzewnicy. W legendzie gdzie akumulator jest w zupełnie innym miejscu może być znacznie trudniej z odpowiednim znalezieniem miejsca. Jest to jednak tak fajna sprawa, że warto sie nad tym zastanowić. Zajrzę jeszcze z kanału czy nie dałoby się tego wcisnąć w mniej widocznym miejscu.
Części do prelude II i III gen. Ubezpieczenia majątkowe.
Odpowiedz
#17
miejsce jest... po wywaleniu kompresora klimy Oczko

Jedyne najmniej inwazyjne miesce jakie mi przychodzi do głowy to relokacja filta węglowego, a w jego miejsce grzałka.
v6
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości