Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Klima nie działa, trefny panel sterowania? KA9 EDIT: Rozwiązane
#1
Ciepło się zrobiło i oczywiście coś mi się musiało z klimą popsuć w Hondzie...
W maju udało mi się klimę naprawić (przerwany przewód zasilający sprężarkę) i nacieszyłem się nią trochę ponad 2 miesiące, ale tym razem objawy są dziwne.

Mianowicie: wyjazd rodzinny na zakupy pewnego ciepłego dnia, klima działała poprawnie aż do wyłączenia auta pod domem. Parę dni później zonk: nie ma zimnego powietrza z nawiewu i co mnie bardziej zaniepokoiło: sterowanie szwankuje.

Nawiew działa tylko po ustawieniu temperatury minimalnej (18 stopni), działa także tylko na auto lub na pozycji maksymalnej i wtedy huczy mocno ale bez chłodzenia z klimy.
Wystarczy, że przestawię na 19 stopni i jeśli jest na auto to natychmiast przestaje wiać bez względu na temperature w środku - od 19 do 32 stopni wieje tylko jeśli ustawię obroty manualnie na pozycję MAX.

Kolejna sprawa: po włączeniu auta jak jest sterowanie klimą wyłączone, jak ją włączę na te 18 stopni i auto/max to dopiero po prawie 10 sekundach się załącza i zaczyna wiać. Poprzedzone jest to pstryknięciem jakiegoś przekaźnika w prawej części kokpitu.

Nie bardzo mogę zlokalizować usterkę. Ktoś coś kojarzy?


Na razie odłączałem tylko aku i sprawdziłem bezpieczniki w komorze silnika - bez pozytywnych rezultatów.
Odpowiedz
#2
Niech mnie ktoś poprawi bo pewny nie jestem, wygląda to tak jakby sterownik widział niską temp. w środku bądź niską temp. na zewnątrz.
Odpowiedz
#3
Klima działa Ci w pozycji 18 i 32, gdyż w tych pozycjach ona nie jest niczym sterowana tylko działa pełną mocą. w pozycji 18 pełną mocą chłodzi, w pozycji 32 pełną mocą grzeje. i tu pojawia się pytanie. Czy w pozycji 18 tylko wieje pełną mocą, czy wieje i chłodzi ?
HLKA9'96 -> HLKA9'99
Odpowiedz
#4
W pozycji 18 wieje z pełną mocą i nie chłodzi. Po włączeniu nie zmieniają się w ogóle obroty silnika.

Wcześniej, jak miałem przerwany przewód zasilający w sprężarce i ona w ogóle nie działała, to panel sterowania zachowywał się normalnie a nawet po obrotach silnika było widać, że coś się załącza.

Coś ewidentnie jest chyba nie tak z tym sterowaniem, a przy okazji klima też mi nie działa znów niestety.
Odpowiedz
#5
Samodiagnostyka pokazała, że wadliwy element jest taki:
[Obrazek: klima.jpg]
Odpowiedz
#6
KA9 specjalnie nie ogarniam ale może wysypał się rezystor?
Odpowiedz
#7
Problem rozwiązany, przyczyna błacha... Koszt naprawy: 3 zł.

Dobrałem się do rezystora dmuchawy, rozkręciłem co się dało.
Przelutowałem wszystkie połączenia, aby sprawdzić czy to nie zimny lut - bez zmian.

Postanowiłem wszystko rozlutować: na cały moduł rezystor dmuchawy składają się oprócz tranzystora także mały kondensator: 2,2 mikroF, 50V i pod spodem (nie da się do niego dobrać bez rozlutowania): bezpiecznik termiczny. Całość uzupełnia rzecz jasna metalowy radiator. Jeśli jest bardzo skorodowany utrudnia odprowadzanie ciepła i przez to może się rezystor dmuchawy uszkodzić.

Zmierzyłem opór samego tranzystora po rozlutowaniu wszystkich elementów: ma prawie 1600 Ω. Na acurazine znalazłem info, że powinien mieć opór pomiędzy 5 a 5000Ω, więc ok.

Pojemność kondensatora nie miałem czym zmierzyć, nie był napuchnięty - założyłem, że jest ok.
Pozostał trzeci element czyli bezpiecznik termiczny - sprawdzam jego opór - poza skalą, no i mam cie.

Na krótko połączyłem samym przewodem te łącza, które były spięte tym bezpiecznikiem termicznym - eureka, sterowanie nawiewem pięknie działa, klima śmiga jak nówka - po 2 minutach na przyłożonym do nawiewu termometrze było tylko 5 stopni.

Muszę więc tylko kupić bezpiecznik termiczny, wlutować go w miejsce kabla aby było zabezpieczenie takie jak być powinno i naprawa zakończona sukcesem. A przez prawie 1,5 miesiąca jeździłem bez klimy...

Miałem już jutro kupować na allegro jakąś używkę rezystora dmuchawy za 60-70 zł można je dostać z wysyłką, też by pomogło, ale przynajmniej mam satysfakcję, że znalazłem winowajcę i naprawa będzie kosztować ok 3 zł.
Odpowiedz
#8
No to gratki - fajnie, że ogarniasz elektonikę w aucie - ponadto stysfakcja z naprawy za 3 zeta - bezcenne Oczko
Odpowiedz
#9
W zasadzie to za 1 zeta bardzo zbliżone bezpieczniki można kupić na allegro ;]
Satysfakcja z naprawy tej usterki jest prawie tak duża, jak kiedyś z naprawy mojego innego autka. Kupiłem po niskiej cenie bo nie chciało odpalać jak było zimne... Winowajcą okazał się ... przekaźnik pompy paliwa, który jak było chłodno po prostu nie załączał się poprawnie. 10 zł, a autko od tego czasu poza wymianami typowo eksploatacyjnymi działało bez przeszkód.

Elektronikę trochę ogarniam. Przy okazji dzisiejszej naprawy rozbebeszyłem trochę prawą część kokpitu i takie cudo wyciągnąłem ze środka..
[Obrazek: centrala1.jpg]
[Obrazek: centrala2.jpg]

Już teraz wiem do czego jest wystający mikrofon w podsufitce - niestety mój iphone jakoś nie widzi nic przez BT, więc coś tu nie działa, ale nie chce mi się akurat za to zabierać.
Głośnomówiącego zestawu do Legendy jakoś nie potrzebuję. Wolałbym radio z CarPlay -> temat na kiedyś.
Odpowiedz
#10
Gdzie znajduje się rezystor? Mam prawie takie same objawy jak u Ciebie i jak wykonać samodiagnostyke
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości