Inny silnik? Był pomysł na swap 3.5, inny 3.2 ale po namyśle stwierdzam że nigdy nie wiadomo co trafisz... napewno były tańsze opcje ale moim zdaniem nie lepsze, wszystkie te silniki mają około 20lat cudów nie ma i czasu nie oszukasz, po takim remoncie mam praktycznie nowy silnik na kolejne 20lat ;-) wymiana wszystkich uszczelek, pierścieni, panewek uszczelniaczy itp. Itd. napewno się odwdzięczy w przyszłej eksploatacji. Z resztą z autem wiąże jakieś plany na kolejne lata i napewno nie będę go sprzedawał więc szykuję pod siebie i dla siebie, jest z resztą coś co chciałbym z tym autem zrobić i traktuje ten remont jako dobre wyjście i przygotowanie do czegoś grubszego, może się uda to zrealizować a jeżeli nie to i tak będzie jakaś satysfakcja :-) tak czy inaczej doprowadzenie auta do takiego stanu jakbym chciał to ze 4lata zejdzie.
Pomysł z piaskowaniem kręci mi się po głowie :-) ale chyba zostawiłbym czyste aluminium lub poszedł w bling-bling i zrobił chrom :-)
Pomysł z piaskowaniem kręci mi się po głowie :-) ale chyba zostawiłbym czyste aluminium lub poszedł w bling-bling i zrobił chrom :-)