Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy KB1 zostanie nowoczesnym klasykiem?
#11
I Legend KA3 i KA8 Uśmiech
Odpowiedz
#12
zaraz sie okaze, ze wszystkie hondy zostana klasykami Oczko. Jak juz watek zboczyl z tematu to dalbym szanse jeszcze S2000, bo tylni naped jest zawsze w cenie + miodna skrzynia, unikalny silnik i.... mozna samemu rozlozyc na czesci i zlozyc Uśmiech. Type R nie ma z tym zadnych szans, imho Oczko.
Odpowiedz
#13
(11-25-2016, 0:26 )kemot napisał(a): zaraz sie okaze, ze wszystkie hondy zostana klasykami Oczko. Jak juz watek zboczyl z tematu to dalbym szanse jeszcze S2000, bo tylni naped jest zawsze w cenie + miodna skrzynia, unikalny silnik i.... mozna samemu rozlozyc na czesci i zlozyc Uśmiech. Type R nie ma z tym zadnych szans, imho Oczko.

Integra type r to 100% klasyk bedzie. sprawdz sobie obecne ceny na autotraderze. Srednio zadbany egzemplarz z 1998 z przebiegiem kolo 100k mil kosztuje kolo £6k czyli tyle co 10 lat mlodszy Legend.  uchowalo sie ich jeszcze w UK ponad 700 sztuk a rdza wykancza weteranow. Z silnika Honda wycisnela ponad 100 koni na litr. 
A to czy mozna rozlozyc na czesci samemu nie ma zadnego znaczenia czy samochod bedzie klasykiem.

Kup dobrze utrzymana Integre z historia serwisowa za £10k a za 5 lat bedzie warta £15k. Do tego frajda z jazdy w kazdy weekend. Silnik raczej nie do zdarcia.
Odpowiedz
#14
Wybrales najdrozsza integre z autotradera z 1998 roku no i sa tylko 3 Oczko. Na ebay'u jest duzo wiekszy wybor. Nie mowie, ze nie bedzie klasykiem, wrozka nie jestem, ale ja obstawiam S2000 z powodow, ktore wymienilem.

To czy mozna rozlozyc na czesci jest jednym z czynnikow wplywajacych na to czy auto bedzie klasykiem. Jak jest skomplikowany samochod to duzo trudniej jest go utrzymac w dobrym stanie i duzo trudniej znalezc do niego czesci a tym samym mniej osob bedzie chcialo sie w to bawic i zabawa bedzie duzo drozsza.
Taki Legend, ktorego konserwowalem. Jakbym go chcial porzadnie wypiaskowac to chyba bite 2 tygodnie by to zajelo, bo wiazek/przewodow, ktore przy piaskowaniu by zostalo pocietych jest pare i trzeba by wszystko zdemonotwac przed taka operacja. Ostatecznie czasu ani sil na to nie bylo, wiec robilo sie wszystko tradycyjnie recznie, co jak wiadomo nie jest idealne jezeli chcialbym honde trzymac na "klasyka". Dla porownania taki prosty maluch, ile go taniej/szybciej/latwiej doprowadzic do dobrego stanu/utrzymac...

Jak integra ma tyle podrozec w 5 lat to nie wiem na co czekasz jeszcze, przeciez to czysty zysk Oczko.
Odpowiedz
#15
(11-26-2016, 7:50 )kemot napisał(a): Wybrales najdrozsza integre z autotradera z 1998 roku no i sa tylko 3 Oczko. Na ebay'u jest duzo wiekszy wybor. Nie mowie, ze nie bedzie klasykiem, wrozka nie jestem, ale ja obstawiam S2000 z powodow, ktore wymienilem.

To czy mozna rozlozyc na czesci jest jednym z czynnikow wplywajacych na to czy auto bedzie klasykiem. Jak jest skomplikowany samochod to duzo trudniej jest go utrzymac w dobrym stanie i duzo trudniej znalezc do niego czesci a tym samym mniej osob bedzie chcialo sie w to bawic i zabawa bedzie duzo drozsza.
Taki Legend, ktorego konserwowalem. Jakbym go chcial porzadnie wypiaskowac to chyba bite 2 tygodnie by to zajelo, bo wiazek/przewodow, ktore przy piaskowaniu by zostalo pocietych jest pare i trzeba by wszystko zdemonotwac przed taka operacja. Ostatecznie czasu ani sil na to nie bylo, wiec robilo sie wszystko tradycyjnie recznie, co jak wiadomo nie jest idealne jezeli chcialbym honde trzymac na "klasyka". Dla porownania taki prosty maluch, ile go taniej/szybciej/latwiej doprowadzic do dobrego stanu/utrzymac...

Jak integra ma tyle podrozec w 5 lat to nie wiem na co czekasz jeszcze, przeciez to czysty zysk Oczko.
£5k w 5 lat to nie majatek. jak doliczysz podatki, serwisowanie, ubezpieczenie itd. to po prostu wyjdziesz na swoje.  do tego nie lubie tego typu samochodow wyscigowych. oszczedzam na Aston Martina :-)
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości