03-21-2017, 7:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-21-2017, 8:06 przez dj-napster.)
Sam doposażałem środek, wersja bardzo rzadka, kilka w PL
i o co biega z nieistniejącymi skórami? jest normalna skóra na siedziskach i oparciach, tak jak w innych autach.
bolączki to tylko dwumasa do wymiany, to największa wada tych samochodów (duży moment obrotowy), cena z robotą ok 4.000 pln z kompletnym sprzęgłem. Ale lepsze to niż remont automatu.
Ogólnie najlepsze auto jakie miałem, solidne i buda mocna i nierdzewiejąca, może stać niegarażowany.
No i to spalanie rozpieszcza. Silnik D5 jest pancerny i łatwo sie podkręca w okolice 200KM 400Nm samym softem.
Moje hondy to przy tym zgniłki i niska jakość wykonania, ale to nie ta klasa i typ nadwozia. S80 to nie jest auto hobbystyczne, to sedan do wygodnej i bezpiecznej jazdy.
ogólnie S80 to najrozsądniejszy wybór jeśli chodzi o klasę Premium, duży wybór części w rozsądnych cenach, przyjemne spalanie w dieslu, utrzymanie nie rujnuje portfela.
i o co biega z nieistniejącymi skórami? jest normalna skóra na siedziskach i oparciach, tak jak w innych autach.
bolączki to tylko dwumasa do wymiany, to największa wada tych samochodów (duży moment obrotowy), cena z robotą ok 4.000 pln z kompletnym sprzęgłem. Ale lepsze to niż remont automatu.
Ogólnie najlepsze auto jakie miałem, solidne i buda mocna i nierdzewiejąca, może stać niegarażowany.
No i to spalanie rozpieszcza. Silnik D5 jest pancerny i łatwo sie podkręca w okolice 200KM 400Nm samym softem.
Moje hondy to przy tym zgniłki i niska jakość wykonania, ale to nie ta klasa i typ nadwozia. S80 to nie jest auto hobbystyczne, to sedan do wygodnej i bezpiecznej jazdy.
ogólnie S80 to najrozsądniejszy wybór jeśli chodzi o klasę Premium, duży wybór części w rozsądnych cenach, przyjemne spalanie w dieslu, utrzymanie nie rujnuje portfela.