Liczba postów: 784
Liczba wątków: 6
Dołączył: May 2010
Reputacja:
6
Jezdze w KA9 na wielosezonowych Goodyear vector 4seasons, ktore maja niezle opinie. Obiektywnie na plus fakt,ze mam gdzies zmiane opon co pare miesiecy, w zimie sprawuja sie calkiem niezle, powiedzialbym ze bez roznicy wobec zimowek.
A teraz minusy, sa szkaradne, bieznik jest oblesny, wyglada jak z traktora, w lecie potrafia zapiszczec na zakrecie(jak jest dosyc goraco) I uwazam,ze sa glosne, glosniejsze od np zimowek Dunlop sport.
Spotkalem sie z opinia, ze slabo sobie radza na mokrej nawierzchni I musze temu zaprzeczyc, nie ma roznicy czy jest sucho czy popada.
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
1
Miejscowość: GA
1,5 roku temu kupiłem Nokian Allweather. Ani razu nie miałem sytuacji, żebym pomyślał, że to był błąd. Na warstwie śniegu są może minimalnie gorsze niż zimówki, ale różnica nie jest taka, żebym tęsknił za zimówkami - zwłaszcza, że dla mnie zima w mieście to głównie chlapa, a nie śnieg.
Zastanowiłbym się tylko czy wybierać opony akurat Nankanga. To jednak klasa budżetowa, a auto jest klasy wyższej.
Liczba postów: 129
Liczba wątków: 8
Dołączył: Mar 2016
Reputacja:
0
Miejscowość: 3M
Moja żona ma w Cifie od kilku lat 4Seasons. W zimie są ok. w lecie trochę gorzej trzymają. Myślę, że jeśli ma się gdzie trzymać drugi komplet opon to jest to korzystniejsze.
Liczba postów: 155
Liczba wątków: 10
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
1
Miejscowość: Szczecin
własnie w tym rzecz aby nie męczyć się z taką wymianą co pół roku i nie wydawać tyle kasy...
może trzeba kupić po prostu trochę lepsze wielosezonowe?
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
1
Miejscowość: GA
Ja bym na wielosezonowych nie oszczędzał, to znaczy kupiłbym markowe - nie Matadory, Nankingi czy inne wynalazki. Goodyear 4Seasons, Michelin CrossClimate, Nokian Allweather - tego typu. Różnicę w cenie zaliczyłbym na poczet oszczędności czasu i pieniędzy z powodu braku wymiany opon 2 razy w roku.