02-09-2017, 0:22
(02-08-2017, 21:48 )Peter napisał(a):(02-08-2017, 8:25 )makeitruff napisał(a):Do końca tygodnia jestem w delegacji więc nie pomogę w temacie sprawdzenia auta ale przejedź się nim z Aleksandrowa przez całe miasto do Krzyśka VTtec-a na Strykowską 33/43, on zna ten model na wylot i rzetelnie go sprawdzi.(02-08-2017, 7:04 )Makukrak napisał(a): Za taka cene to sam wiesz co mozesz kupic, jakies stare passeratti w tedeiku, wiec jak na takie pieniadze to ten egzemplarz wyglada schludnie.Kierownice sobie obszyjesz, tapicerka nie jest styrana, blacharke ktos Ci zrobi. Przynajmniej przebieg wydaje sie realny, jak silnik nie ma wydmuchanej uszczelki i nie dymi, skrzynia zmienia biegi bez szarpniec,to przy odrobinie czasu i checi mozna to auto uratowac. BTW felgi ma fajne, ja bym je od Ciebie odkupil, jak juz ja wezmiesz
Tak mi sie wlasnie zdawalo, ze wyglada nie najgorzej. Jutro sie dowiemy dlaczego tak tanio. Wezme go na stacje kontroli pojazdow, jak nic nie bedzie cieklo i tak jak mowisz skrzynia nie bedzie szarpac przy zmianie biegow (mam nadzieje ze to wyczuje bo automatem nigdy nie jezdzilem a wymiana skrzyni to pewnie ponad tysiac zl), no i zawieszenie jako tako to go pewnie wezme. Martwilem sie troche przebiegiem bo nie wiem na ile te silniki sa dobre i jaka maja zywotnosc
Przy okazji ocenisz skrzynię w jeździe miejskiej - czy nie szarpie przy rozbiegu a co jeszcze bardziej istotne jak zrzuca biegi przy redukcji.
Okazalo sie, ze cena okazyjna bo auto sie grzeje, zajedzie 5km na zimnym silniku, musialbym brac lawete. Handlarz mowi, ze pewnie uszczelka od chlodnicy albo jakas drobnostka ale ciezko jest uwierzyc, ze sam tego nie naprawi i nie sprzeda auta duzo drozej. Myslicie ze mimo wszystko warto? Jesli to chlodnica do wymiany to koszta ok 5 stow i martwie sie czy nic z silnikiem sie nie stalo przez brak chlodzenia. Dodatko mowi ze tylko dwie dziury w podlodze