Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Regeneracja przednich wahaczy.
#21
(09-01-2017, 16:05 )paaweeleek napisał(a):
(09-01-2017, 6:55 )Reddwarf napisał(a):
(08-31-2017, 22:36 )Peter napisał(a):
(08-30-2017, 23:53 )Reddwarf napisał(a): A ja mam wahacze w zamienniku od 50.000km i wszystko gra super Uśmiech

Dolne?

Oczywiście, że dolne.


Pochwal się gdzie kupiłeś zamienniki?

Już to kiedyś pisałem ale dla przypomnienia: http://www.rockauto.com/en/catalog/acura...+arm,10401
Odpowiedz
#22
(09-01-2017, 6:20 )NethroN napisał(a): a ma ktos dobrego regeneratora w Rzeszowie badz okolicach ? Niestety cos mi puka przy hamowaniu, czasem przyspieszaniu i na wiekszych dolkach. Nie wiem czy to zawieszenie, bo przed zakupem szarpaki nic nie pokazaly, ale tak podejrzewam.
Mam zwichrowane tarcze (drgania przy hamowaniu) i drgania mogly spowodowac wybicie zawieszenia, choc nie koniecznie. Chce zrobic regeneracje wahaczy plus przeszlifowanie tarcz (jak sie da). Kojarzy ktos czy po przeszlifowaniu tarcz ze wzgledu na bicie poprzeczne jest konieczna ? Czy raczej wymienia sie je raczej w przypadku toczenia tarcz ze wzgledu na rysy i naciecia ?

Wahacze do regeneracji można wysłać.
Jest sporo firm, chłopaki na forum podawali namiary.
Co do tarcz-jeśli toczenie to lepiej robić na aucie, choć jeśli bicie/skrzywienie jest duże, niestety po jakimś czasie może wrócić.
Jeśli tarcze są spękane lub mają inne tego typu wady-tylko wymiana, nie ma co ryzykować.
Odpowiedz
#23
Ja szczerze mówiąc bałbym się regenerować aluminiowe wahacze ze sworzniami wciskanymi, a nie wkręcanymi. Aluminium zmienia właściwości podczas obróbki, czyli np wyciskania i wciskania sworznia. Ale każdy ma swoje życie.
Odpowiedz
#24
nie, lepiej kupić chińskie zamienniki z US ;-)
v6
Odpowiedz
#25
(09-02-2017, 5:10 )Legend95 napisał(a): nie, lepiej kupić chińskie zamienniki z US ;-)

Nie kupuj chińskich zatem. Te co ja kupiłem chińskie nie są.
Odpowiedz
#26
tak też czynię właśnie.

Skąd wiesz gdzie są produkowane te zamienniki?
v6
Odpowiedz
#27
(09-02-2017, 4:54 )Reddwarf napisał(a): Ja szczerze mówiąc bałbym się regenerować aluminiowe wahacze ze sworzniami wciskanymi, a nie wkręcanymi. Aluminium zmienia właściwości podczas obróbki, czyli np wyciskania i wciskania sworznia. Ale każdy ma swoje życie.

Jeżdżę na regenerowanych od lat w wielu autach, ponadto robiłem regenerację dla kilku kolegów.
To kwestia metody.
Mój znajomy, który się tym zajmuje, tworzy w miejsce sworznia całe nowe gniazdo, montowane od drugiej strony więc sworzeń nie jest wyciskany/wciskany tylko wchodzi od dołu. 
Do tego kasacja luzu, która pozwala z czasem korygować pracę sworznia.
Odpowiedz
#28
(09-02-2017, 6:47 )Legend95 napisał(a): tak też czynię właśnie.

Skąd wiesz gdzie są produkowane te zamienniki?

Z wytłoczonego na nich Made in USA.
Odpowiedz
#29
Moglbys do nich napisac i zapytac kto im to przysyla? Dostawcow maja z calego swiata jak przegladalem ich strone. Fajnie by bylo wiedziec w sumie Uśmiech.
Odpowiedz
#30
I to, Twoim zdaniem, jest wystarczające, aby uznać je za amerykańskie?

Za długo jestem w temacie, aby w takie historie łatwo uwierzyć, tak jak Romet jest Polski [niektóre modele mają nawet polski VIN] tak przypuszczam dowolny towar mogę załatwić z made in Poland.
v6
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości