METALICZNY PISK PRZY SKRĘCIE W LEWO

[Gapa_73]

WITAM
OD PEWNEGO CZASU ZAUWAŻYŁEM (W ZASADZIE OD KIEDY POSKŁADAŁEM AUTO), ŻE PODCZAS SKRĘTU W LEWO COŚ DZIWNIE PISZCZY MI W AUCIE Z OKOLIC PRAWEGO KOŁA.
PO PODNIESIENIU NA LEWARKU , SKRĘCENIU KIEROWNICY I KRĘCENIU KOŁEM NIC NIE SŁYCHAĆ.

DODAM JESZCZE ŻE GDY LEKKO WCISNĘ HAMULEC PODCZAS SKRĘCANIA TO TEGO DZIWNEGO HAŁASU NIE MA (ALE NIE ZAWSZE). CZY MOGĄ TO BYĆ KLOCKI JAKOŚ DZIWNIE PODSTAWIAJĄCE SIĘ PODCZAS SKRĘCANIA I CZEMU TYLKO W LEWO ???? W ZACISKACH Z PRZODU NIE MAM BLASZEK STABILIZUJĄCYCH KLOCKI (POPRZEDNI WŁAŚCICIEL CHYBA COŚ KOMBINOWAŁ I WSZYSTKIE BLASZKI KTÓRE PRÓBOWAŁEM ZAINSTALOWAĆ NIE PASOWAŁY).

JAKIEŚ POMYSŁY PANOWIE?

[Peter]

Pomysły takie, że zacząłbym od uzupełnienia blaszek i sprawdzenia poprawności montażu klocków, nasmarowania prowadnic, etc. - to tak dla bezpieczeństwa.
Nie zaszkodzi podjechać do doświadczonego mechaniora celem sprawdzenia sworzni i innych elementów zawiechy byz może masz luzy w zawieszeniu, które powoduja pisk a naciśnięćie hamulca usztywnia trochę zawieszenie stąd możesz tego nie słyszeć.
P.S. DLACZEGO PISZESZ WIELKIMI LITERAMI?

[pawelszczecin]

Na moje oko dolny sworzeń wahacza. Przy uniesieniu nie ma na niego nacisku. Jak nacisk jest to skrzypi tj zaciera się. Uważaj bo może sie urwać.

[Gapa_73]

Cześć
Dzięki za podpowiedź. Sprawdzę niezwłocznie.

[Gapa_73]

Dzięki.
Co do blaszek to ciężka sprawa. Naprawdę kilka "pewniaków" już próbowałem zainstalować ale nie pasowały niestety.
Zawieszenie sprawdzę dokładniej w tym tygodniu na przeglądzie.

ps. Duże litery - przyzwyczajenia z pracy.

pozdr.

[Peter]

Dzięki.
Co do blaszek to ciężka sprawa. Naprawdę kilka "pewniaków" już próbowałem zainstalować ale nie pasowały niestety.
Zawieszenie sprawdzę dokładniej w tym tygodniu na przeglądzie.

ps. Duże litery - przyzwyczajenia z pracy.

pozdr.

Co to znaczy "pewniaków"?
Instaluj blachy dedykowane do auta - trzy na stronę - dwie czarne, jedna srebrna.

[Gapa_73]

Sworznie sprawdzone. Jest wszystko ok. Nawet profilaktycznie wstrzyknięty olej w gumy.
Niestety jeszcze popiskiwało po wyjechaniu z kanału ale może się olej nie dotarł wszędzie.
To chyba jednak będą hamulce.

Wesołych Świąt dla Wszystkich.

[Peter]

Sworznie sprawdzone. Jest wszystko ok. Nawet profilaktycznie wstrzyknięty olej w gumy.
Niestety jeszcze popiskiwało po wyjechaniu z kanału ale może się olej nie dotarł wszędzie.
To chyba jednak będą hamulce.

Wesołych Świąt dla Wszystkich.

Sprawdzenie o niczym nie świadczy, brak luzu nie oznacza, że sworzeń nie może skrzypieć.
Ja bym prewencyjnie wymienił, chyba, że coś znajdziesz przy hamulcach.