Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Drgania karoserii
#1
Witam,

mam taki problem. Przy hamowaniu drzy mi karoseria. Tutaj sprawa jest jasna - tarcze do wymianu. Dziwne tylko ze jednego dnia czuje wieksze drgania na pedale i kierownicy, a innego dnia mniejsze. Mega dziwne zachowanie samochodu zaobserwowałem dopiero na autostradzie. Po ruszeniu w traske i rozpedzeniu sie do 160 km/h nagle auto wpadlo w dziwne wibracje. Czuc je bylo na kierownicy, pedalach, podlodze w sumie na calej budzie. Do tego slychac bylo takie dziwne buczenie. Same drgania nie byly tak dokuczliwe jak to dziwne buczenie. Przyspieszylem - to samo. Zwolnilem - dalej buczy i drzy. W koncu kilka razy pulsacyjnie przycisnalem pedal hamulca, skrecilem lekko kierownica w lewo i wprawo i znow przyspieszylem. Dalej jechalo sie juz komfortowo. Kilka razy zwalnialem i przyspieszalem ale drgania sie nie pojawily. Jechalo sie fajnie az do momentu zatrzymania na bramkach. Po przyspieszeniu cale drzenie i buczenie pojawilo sie od nowa. Znow przychamowalem, pokrecilem kierownica na lewo i prawo i wszystko wrocilo do normy. Wczoraj wracalem z Katowic i sytuacja sie powtorzyla. Podjechalem dzis do gosci ktorzy specjalizuja sie w zawieszeniu i stwierdzili, ze dolne sworzne w wahaczach sa wybite. Podejrzewalem przeguby, ale na szczescie sa cale. Wal napedowy na tyl ma lekki luzik (ok 0,5 mm w kierunku promieniowym, nie pamietam czy byl luz osiowy), ale gosc stwierdzil ze nie przejmowal by sie tym. Nie wiem czy jakikolwiek luz na wale napedowym jest dopuszczalny. Z drugiej strony jakby winowajca byl wal napedowy to drgania wystepowaly by caly czas.

Podsumowujac:

- cos mi drzy i dudni
- nie dzieje sie to podczas przyspieszania tylko raczej przy stalej predkosci
- nie dzieje sie zawsze, raczej sporadycznie
- zanika podczas kilkukrotnego przyhamowania pokrecenia kierownica - zawieszenie sie uklada (?)
- dzieje sie na trasie (autostradzie), w miescie cisza - w miescie zawieszenie intensywniej pracuje i ciagle sie uklada
- krzywe tarcze - do wymiany na 100%
- jednego dnia przy hamowaniu drzenie jest bardziej odczuwalne a innego dnia mniej
- przeguby bez luzow
- lekki luz na wale
- luzy na dolnych wahaczach
- drgania wystepuja sporadycznie

Nie jestem mechanikiem (a przynajmniej nie samochodowym) ale krzywe tarcze mogly wplynac na luz na wahaczach. Prawdopodobnie wybily sworznie podczas hamowania. W zaleznosci jak sie zawieszenie ulozy przy danej jezdzie to tarcze mocniej lub mniej drza przy hamowaniu, lub podczas jazdy ze stala predkoscia.

Czy ktos z Was mial podobny przypadek ?
Jak sobie z tym poradziliscie ?
Czy moja diagnoza moze byc sluszna ?
I co z tym luzem na wale ? Czy u siebie w legendasach macie lekki luz na wale?
Odpowiedz
#2
Luz na wale jest dopuszczalny, zajrzyj do manuala po szczegóły, albo ktoś inny poda Ci widelki bo nie pamiętam. Co do reszty to pewnie musisz zacząć naprawiać to co wiesz, że jest do naprawy i eliminowac po kolei razem z dobrym mechanikiem. Z tego co napisałeś to masz co robić z tym egzemplarzem zanim nie będziesz wiedział gdzie wydawać pieniądze
Odpowiedz
#3
Sprawdzilbym dokladnie hamulce, tzn tloczki w zaciskach i blaszki prowadzace oraz przewody hamulcowe(moze maja wewnetrzne luski, ktore dzialaja jak zawor zwrotny) skoro mowisz ze po paru depnieciach problem zanika.
Odpowiedz
#4
Może to banalne, ale sprawdź czy masz dokręcone koła, odpowiednie ciśnienie w oponach i czy koła są dobrze wyważone.
Odpowiedz
#5
Kola sprawdzilem w pierwszej kolejnosci :-) szkoda ze nie pomoglo. zerkne tez w hamulce mysle ze to dobry trop.

Pierwsze co to regeneracja wahaczy. mam dobra firme z Rzeszowa, ale sporo siana chca za to. 900 zl za oba wahacze z montazem. Niby specjaliści od zawieszen, ale cos tu czytalem ze inni specjalisci biara mniej. czy wprasowanie nowych nowych tulei/ sworzni to tak skomplikowana sprawa?
Odpowiedz
#6
(09-27-2017, 22:30 )NethroN napisał(a): Kola sprawdzilem w pierwszej kolejnosci :-) szkoda ze nie pomoglo. zerkne tez w hamulce mysle ze to dobry trop.

Pierwsze co to regeneracja wahaczy. mam dobra firme z Rzeszowa, ale sporo siana chca za to. 900 zl za oba wahacze z montazem. Niby specjaliści od zawieszen, ale cos tu czytalem ze inni specjalisci biara mniej. czy wprasowanie nowych nowych tulei/ sworzni to tak skomplikowana sprawa?

Regeneracja jest dość skomplikowana bo wprasować to można tylko tuleje a sworznie trzeba wyciąć i w odpowiedni sposób wmontować nowe zregenerowane.
900,00 zł z montażem za dwie sztuki to dobra cena.
Odpowiedz
#7
(09-27-2017, 22:44 )Peter napisał(a):
(09-27-2017, 22:30 )NethroN napisał(a): Kola sprawdzilem w pierwszej kolejnosci :-) szkoda ze nie pomoglo. zerkne tez w hamulce mysle ze to dobry trop.

Pierwsze co to regeneracja wahaczy. mam dobra firme z Rzeszowa, ale sporo siana chca za to. 900 zl za oba wahacze z montazem. Niby specjaliści od zawieszen, ale cos tu czytalem ze inni specjalisci biara mniej. czy wprasowanie nowych nowych tulei/ sworzni to tak skomplikowana sprawa?

Regeneracja jest dość skomplikowana bo wprasować to można tylko tuleje a sworznie trzeba wyciąć i w odpowiedni sposób wmontować nowe zregenerowane.
900,00 zł z montażem za dwie sztuki to dobra cena.

Niższe kwoty mogłeś widzieć za samą regenerację. Ja za regenerację 4 szt. (przód plus tył) dałem 600. Do tego koszt montażu (nie znam, robiłem też rozrząd, przegląd i inne pierdoły).
Odpowiedz
#8
(09-28-2017, 5:55 )marcintenisozo napisał(a):
(09-27-2017, 22:44 )Peter napisał(a): Regeneracja jest dość skomplikowana bo wprasować to można tylko tuleje a sworznie trzeba wyciąć i w odpowiedni sposób wmontować nowe zregenerowane.
900,00 zł z montażem za dwie sztuki to dobra cena.

Niższe kwoty mogłeś widzieć za samą regenerację. Ja za regenerację 4 szt. (przód plus tył) dałem 600. Do tego koszt montażu (nie znam, robiłem też rozrząd, przegląd i inne pierdoły).

Ok, skoro koszt 800 zl za regeneracje i montaz dwuch wahaczy jest ok to w takim razie pewnie pojde w to. Jak dla mnie lista rzeczy do zrobienia/sprawdzenia to:

- regeneracja wahaczy
- sprawdzenie tarcz ( a drgania na pedale hamulca i kierownicy sa spowodowane zawieszeniem)
- wymiana tarcz jesli krzywe
- sprawdzic piasty
- sprawdzic uklad hamulcowy
- sprawdzic gorne wahacze przy zdjetych kolach

Mam nadzieje, ze wszystko sie zamknie na wahaczach i tarczach i bede mogl sie skupic na doposazaniu i ulepszaniu Uśmiech
Odpowiedz
#9
dziwnie to wygląda.

w przeciwieństwie do przedmówców zobaczyłbym przeguby i ich okolice tj elementy współpracujące.
v6
Odpowiedz
#10
Przeguby byly sprawdzane. Niby wszystko z nimi ok. Ale moze to jest trop ktorym trzeba podazyc. Czy przeguby to typowa usterka w kb1 ?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości