10-15-2017, 18:08
Bo ja rzeczywiście niekiedy bardzo blisko podjeżdżam. Ale nie wyłączam go bo 2 razy mi już dupsko uratował kiedy się zagapiłem, więc wychodzę z założenia że lepiej jak mi raz na jakiś czas przyhamuje niż bym musiał negocjować z Peter’em jakiś pakiet na moduł i ładunki do maski;D