Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Luźne teoretyczne dywagacje techniczno-fantastyczne o c32a
#9
Maku, uwielbiam język jakim się posługujesz  Szczęśliwy miód na moje uszy  Szczęśliwy

Masz rację, brakuje wykresu "przed" ale ewidentnie widać że zmiany poszły w dobrym kierunku.

Jest tylko jedna rzecz, zjadło 2,8 niutka, choć może to być sprawa błędu pomiarowego.

Kierując się logiką i widząc że "mocy" przybyło a Nm nie można wysnuć przypuszczenie po tych zabiegach poprawiła się znacznie sprawność napełniania i opróżniania cylindrów.  Gdyż jako tako "siła" silnika się nie zmieniła tylko ilość pracy która potrafi wykonać w jednostce czasu.

Stawiam na układ wydechowy, musi ewidentnie dochodzić do zjawisk falowych i szyszybszego zasysania świeżej mieszanki do cylindra.

a) szybsze napełnianie cylindra
b) bardziej efektywne napełnianie i opróżnianie

Carlos, jeżeli juz coś robić z dolotem to tylko CAI, short zabije konie wszędzie i tylko być może przy odrobinie szczęścia da małego pika na odcięciu, tutaj wpływu dolotu wg. Mnie nie widać (Maku wypowiedz się bo mogę się mylić) gdyby kluczem był właśnie on, to Nm by wpadło, gdyż silnik mógłby napełnić się większą ilością powietrza (tlenu)

a) w pierwszej kolejności zimnego (więcej tlenu w tej samej objętości)
b) możliwość przetransportowania większej objętości powietrza w tej samej jednostce czasu (suw ssania)

 Generalnie rozumiem to tak:

- moc -

Ilość pracy w jednostce czasu, czyli:

- ilość obrotów w jednostce czasu
- ilość efektywnie spalanego paliwa zamienianego na ruch obrotowy.

-moment obrotowy-

- siła z jaką kręci się silnik tzn. Jak chwycił gość wał korbowy i urwało mu rękę to zrobił to "moment"


Reasumując:

Siła z jaką kręci się silnik się nie zmieniła, ale zmieniła się ilość pracy którą silnik może wykonać w tych samych warunkach.

Czyli dla przykładu:

Mamy dziecko na koniku na placu zabaw, siedzi na siodełku a my je byjamy w górę i dół stojąc z drugiej strony uginając ręce.

Moment- to siła z jaką naciskamy (np. 10kg)
Praca    - to ilość cm która wciskamy konika w dół by dziecko po drugiej stronie wyniosło w górę.

Zwiekszylismy tylko moc (czyli ilość pracy) tzn. Że

Wciąż naciskamy z siła 10kg w tym samym czasie i tempie ( te same obroty silnika wieksza moc, Nm bez zmian) ale mamy dłuższe ręce i dziecko wyżej ląduje. Czyli dłuższe ręce umozliwily wykonanie wiekszej pracy w tym samym czasie - moc wzrosła.
[Obrazek: IMG_20171026_103324.jpg]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Luźne teoretyczne dywagacje techniczno-fantastyczne o c32a - przez Szczebiot - 10-11-2017, 20:38

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości