11-22-2017, 20:29
Myślę, że to co pisali przedmówcy jest prawdą. Niestety jeśli bandziory chcą nasze auto to nawet jak zostawisz 3 gromowców na straży, zdejmiesz koła i zabierzesz akumulator, to nie pomoże.
Z prostych rozwiązań to wydaje mi się, że można zamontować gdzieś w schowku lub w komorze silnika rajdowy wyłącznik prądu i sam kluczyk zabierać ze sobą. Minus jest taki, że pamięci foteli, stacje w radiu itp po każdym wyłączeniu będą skasowane.
Z prostych rozwiązań to wydaje mi się, że można zamontować gdzieś w schowku lub w komorze silnika rajdowy wyłącznik prądu i sam kluczyk zabierać ze sobą. Minus jest taki, że pamięci foteli, stacje w radiu itp po każdym wyłączeniu będą skasowane.