12-23-2017, 20:01
Lexem zbyt długo się nie nacieszyłem.
W poniedziałek, nieznany sprawca wbił mi się w zderzak z przodu na parkingu pod biedronką i uciekł... to to jeszcze nic...
dziś w sobotę z samego rana przychodzi sąsiad i mówi że mi auto przestawił... myślę sobie chyba se ktoś jaja robi, ubieram się schodzę na dół, patrzę i nie wierzę....
Widać nawet ile mi przestawił tył i ile zajeło mu zatrzymanie auta, odpalił na rozruszniku, zapomniał że auto wczoraj zostawił na 1 biegu. Porażka w dodatku przed świętami taki prezent :/
A wam życzę spokojnych i bez takich przypadłości... to już 2x w ciągu tygodnia... no nie... no poprostu ku*** nie...
W poniedziałek, nieznany sprawca wbił mi się w zderzak z przodu na parkingu pod biedronką i uciekł... to to jeszcze nic...
dziś w sobotę z samego rana przychodzi sąsiad i mówi że mi auto przestawił... myślę sobie chyba se ktoś jaja robi, ubieram się schodzę na dół, patrzę i nie wierzę....
Widać nawet ile mi przestawił tył i ile zajeło mu zatrzymanie auta, odpalił na rozruszniku, zapomniał że auto wczoraj zostawił na 1 biegu. Porażka w dodatku przed świętami taki prezent :/
A wam życzę spokojnych i bez takich przypadłości... to już 2x w ciągu tygodnia... no nie... no poprostu ku*** nie...