12-06-2017, 5:36
Zdaje sobie z tego sprawe co znaczy dobra guma. Zazwyczaj nie przebieram i kupuje cos dobrego. Gumy to spory wydatek z ktorym nie liczylem sie w tym roku i szukam potencjalnej alternatywy. Tutaj mam albo te Toyo, albo wezsze. Bieznikowane i uzywki chyba raczej nie wchodza w gre
Generalnie jesli chodzi o wezsze to jest to dobra praktyka ... albo mit stosowany od dawna. Sprawdza sie to na osniezonej drodze. Pytanie tylko jak sie to sprawdzi na nie osniezonym asfalcie. Pewnie mniejsza przyczepnosc czego sie obawiam. A ja noge mam raczej ciezka.
Druga alternatywa to te Toyo. Cena jest podejrzanie niska ... ciezko kupic opony w takim rozmiarze ponizej 2000 zl. Zastanawiam sie gdzie jest haczyk. Sprawdzilem opinie o tych oponach i sa calkiem niezle. Maja bardzo dobre opinie na brytyjskich i niemieckich serwisach. Cena w GB ok 105 funciakow. Wiec moze warto.
Generalnie jesli chodzi o wezsze to jest to dobra praktyka ... albo mit stosowany od dawna. Sprawdza sie to na osniezonej drodze. Pytanie tylko jak sie to sprawdzi na nie osniezonym asfalcie. Pewnie mniejsza przyczepnosc czego sie obawiam. A ja noge mam raczej ciezka.
Druga alternatywa to te Toyo. Cena jest podejrzanie niska ... ciezko kupic opony w takim rozmiarze ponizej 2000 zl. Zastanawiam sie gdzie jest haczyk. Sprawdzilem opinie o tych oponach i sa calkiem niezle. Maja bardzo dobre opinie na brytyjskich i niemieckich serwisach. Cena w GB ok 105 funciakow. Wiec moze warto.