Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Konsumpcja plynu do spryskiwaczy
#51
(01-18-2024, 23:45 )danielofski napisał(a): Co do spryskiwaczy reflektorów to u mnie ich nie ma. Są same zaślepki i w sumie teraz się zastanawiam dlaczego? Czy były one w opcji?
A co do poziomowania xenonów to u mnie również tego jawiska po odpaleniu nie ma. Ale może i to było tylko w opcji ?

Dzięki za zainteresowanie tematem.
Co do poziomowania reflektorów to raczej jest to standardowa opcja z tym że (skoro jesteś kolejną osobą która to potwierdza) chyba nie ma w KB1 tego "budzenia się reflektorów" - tak przynajmniej poinformowali mnie w ASO. Z tego co zrozumiałem - tak na prosty, chłopski rozum - reflektory poziomują się automatycznie w trakcie jazdy odczytując położenia/nachylenie samochodu z czujników przy kołach. Tak jak wspomniałem, rozbierałem je i sprawdzałem gdyż na tym forum wyczytałem że lubią nawalać ale były ok a pełna diagnostyka poziomowania świateł w ASO wykazała że poziomowanie jest OK. Zatem zakładam że tego "wstawania" reflektorów w KB1 nie ma.

Co do spryskiwaczy to nie spotkałem się z opinią żeby w KB1 nie było spryskiwaczy reflektorów, przynajmniej w wersji europejskiej. Wydaje mi się że to było standardowe wyposażenie, tym bardziej że KB1 wyposażony jest w xenony (czy czasem nie jest tak że nasze czy też europejskie przepisy nie wymagają obowiązkowych spryskiwaczy lamp przy xenonach?). Myślę że spryski lamp w KB1 to standard. 
Niestety u mnie prawy coś mocno przecieka. Tzn. strumień płynu na lampy z niego idzie ale jednocześnie przy mechanizmie siłownika jest spory wyciek i płyn ucieka w zastraszającym tempie chlapiąc na blisko umieszczony halogen i silniczki od spryskiwaczy + plama przed prawym kołem. Tak jak wspomniałem, na szybko na warsztacie kazałem odłączyć i zaizolować silniczek aby spryski tymczasowo nie działały (chyba nie potrzebnie bo w instrukcji wyczytałem później że jest osobny bezpiecznik od spryskiwaczy reflektorów więc wystarczyło go chyba tylko wyciągnąć i byłoby po kłopocie). 
W każdym razie nadal nie mam informacji odnośnie tego czy idzie się do tego spryskiwacza dostać inaczej niż ściągnięcie zderzaka? Chciałbym go wyciągnąć i sprawdzić czy awaria jest naprawialna (może jakaś uszczelka lub oring zawiódł) czy też trzeba szukać czegoś na wymianę (ciekawostka: nowy siłownik spryskiwacza reflektora w ASO Rzeszów do KB1 na dzień 17.01.2024 to 1130 PLN). Cóż, w najbliższych dniach będę próbował się do niego dostać (w jakiś sposób). Jeżeli usterka prawego siłownika będzie nienaprawialna to spróbuję przerobić przewody tak aby tymczasowo działał chociaż lewy. Docelowo muszę znaleźć używkę lub kupić nówkę i przy okazji przerobić wszystko tak aby mieć w kabinie wyłącznik tych spryskiwaczy. Co jak co, nie jestem przeciwnikiem spryskiwania reflektorów ale nie widzę konieczności aż takiego ich czyszczenia a płyn idzie przy kiepskiej pogodzie w szybkim tempie (to oczywiście moja prywatna opinia)
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości