Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Regulacja zaworów
#1
Nie znalazłem tematu więc pytam. Czy nasze Legendy II gen mają hydrauliczną regulację zaworów? Kiedyś obiło mi się o uszy, że Legend jako jedyny ma, ale czy ten akurat model?
Odpowiedz
#2
Niestety - regulacja zaworów jest hydrauliczna i kiedyś się kończy :? bez złych proroctw ale czyżby coś złego się działo że pytasz :?:
Właściciel Hondy Legend - człowiek bez marzeń... przynajmniej tych motoryzacyjnych Oczko
Odpowiedz
#3
Zapytałem z czystej ciekawości, bo dziś założyłem gaz i pomyślałem, że może należałoby je wyregulować.
Odpowiedz
#4
Nie ma takiej potrzeby - nawet nie da się tego zrobić. Cudownych lubryfikatorów, innych cudacznych patentów i specyfików nie ma potrzeby stosowania pod warunkiem, że masz wtrysk lpg. W Legendzie brak ceramicznych powłok i stary stalowy układ zaworowy jest trudny do zniszczenia - to nie audi tdi co po 200 tysiącach nie otwiera połowy zaworów Oczko
Odpowiedz
#5
Przy "suchej" regulacji zaworów i przy zalożonej insalacji gazowej, ustawianie zaworów powinno być dwa razy częstsze niż w silniku bez instalacji ( to kwestia szybszego wypalania sie gniazd zaworowych a zatem szybciej postępujacego "luzowania" zaworow ). Przy ukladzie hydraulicznym ten problem nie jest az tak widoczny ale jednak postepuje.
Odpowiedz
#6
Przy lpg starszych generacji może tak być - przy prawidłowo działającym wtrysku teoretycznie jest to nie możliwe - gaz ma być spalany w komorze przy zamkniętych 4 zaworach a nie w kolektorach przy niedomkniętych zaworach.
Odpowiedz
#7
Jedynie co moze sie zdazyc to to ze zawory zaczna stukac. Wtedy jedziesz do ASO, kupujesz oringi do popychaczy zaworow i wymieniasz. Ja tak mialem w Acurze , wymienilem i jest cisza. Teraz mam to samo zrobic w Hondzie Oczko

P.S. Cena, to okolo 5 zeta za sztuke
Nie kłóć się z głupkiem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy...
Odpowiedz
#8
To fajnie, że w Legendzie nie trzeba sobie głowy zawracać regulacją zaworów. Założyłem instalację sekwencyjną Zenit. Jeżdżę na niej dopiero drugi dzień, ale póki co jestem zadowolony. Spadek mocy jest nieodczuwalny. Fajnym rozwiązaniem jest to, że przy 4800 obrotów /chyba na tyle mam ustawione/ przełącza na benzynę. Skoro mowa o gazie to mam pytanie, czy ktoś z Was ma u siebie dojazdówkę. Bo nie uśmiecha mi się wożenie w bagażniku koła zapasowego.
Odpowiedz
#9
Acury mają seryjnie - przeciwnie do Hond, które zawszy miały pełnowymiarowy zapas.

Łatwo mozesz dostać na allegro - szukaj o rozstawie 5x114,3 centrujący otwór można bezproblemu poszerzyć do Legendowego 70.1 mm

A w temacie.

czasami hydrauliczne kompensatory luzu zaworowego to przekleństwo Oczko
v6
Odpowiedz
#10
Przełączanie na benzynę powyżej pewnego progu obrotów może wynikać z kilku rzeczy. Podstawowym założeniem lpg jest oszczędność $ - więc przełączanie na benzynę na wysokich obrotach kiedy pobór paliwa jest rzędu 20 litrów trochę zaprzecza tej tezie. Sztuką jest tak zestroić instalację aby spadek mocy był niezauważalny w każdym zakresie obrotów - a nie tylko na minimalnych. Jak chcesz ruszyć te 200 koni z miejsca to praktycznie cały czas będziesz jeździł na benzynie - więc po co Ci to lpg za kilka kółek - mogłeś na biedne dzieci oddać Oczko..? Ale aby wyciągnąć taki moment obrotowy i 200 km trzeba wiedzieć o kilku szczegółach - być może Twój magik od lpg nie dał rady i wcisnął Ci, że tak będzie lepiej. Być może instalacja nie jest w stanie obsłużyć tego silnika w pełnym zakresie - choć według jej danych technicznych powinna to robić bez problemu. Kilka istotnych szczegółów: 1 - akumulator gazu przed reduktorem ( miedziany zawijas z przewodu o większej średnicy ) ma za zadanie trzymać w zapasie dostateczną ilość gazu potrzebną na pełną moc, 2 - zbiornik toroidalny zazwyczaj montowany jest wielozaworem do przodu pojazdu - czym to owocuje - przy gwałtownym przyspieszeniu działa siła odśrodkowa ( jak na karuzeli) i gaz w fazie ciekłej przemieszcza się w tył butli - ciśnienie gazu lotnego spada praktycznie do zera choć może być pełny bak - wniosek - zamontować butle odwrotnie tak aby przy przyspieszeniu gaz spływał wprost do wielozaworu.
Więc jeśli to przełączanie na benzynę przy takich obrotach nie jest na Twoje wyraźne życzenie to kopnij swojego gazownika w dupę i zaproponuj kurs dokształcający na pieczenie bułek.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości