Liczba postów: 39
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
1
Miejscowość: GA
Tylne nadkola zaczyna mi zżerać rdza. Prawe w gorszym stanie. Klasyka w Hondach. W poprzedniej temat udało się ogarnąć dzięki łatwo dostępnym reperaturkom. Teraz widzę problem z takimi częściami. Na razie wykwity mają po ok. 1 cm.
Czy ktoś przechodził już temat rdzy na nadkolach? Dać do zwykłego czyszczenia i lakierowania i to wystarczy?
Liczba postów: 302
Liczba wątków: 24
Dołączył: Jan 2017
Reputacja:
0
Miejscowość: Czerwionka
Ja będę w połowie października oddawał auto do blacharza/lakiernika właśnie z powodu rudej międzyinnymi na nadkolach. Są troche zjedzone:/ Jak bedzie po zabiegu to napisze jak to wygląda..
Liczba postów: 42
Liczba wątków: 3
Dołączył: Nov 2017
Reputacja:
4
Miejscowość: Olecko
Mój lakiernik sam dorobił blachę na nadkolu.U mnie błotnik był cały tylko ten rant od środka zjedzony.Wyciął co trzeba rant zrobił z blachy wygiął jak trzeba przyspawał oszlifował, pomalował i śladu nie ma po robocie. Ale on ma duże doświadczenie i ludzie często nie wiedzą która strona była naprawiana.