Liczba postów: 57
Liczba wątków: 8
Dołączył: May 2017
Reputacja:
2
Miejscowość: Namysłów
Tykanie jest dosyć rzadkie, brzmi jakby jeden albo 2 zawory miały za duży luz, napewno nie wszystkie,
Może poprostu zostały pominięte przy regulacji, albo gwinty przekręcone, rózne rzeczy się zdarzają.
Nic innego w tym silniku takich dźwięków nie wydaje.
Liczba postów: 57
Liczba wątków: 8
Dołączył: May 2017
Reputacja:
2
Miejscowość: Namysłów
Ja bym sie cieszył, że to tylko regulacja.
Dźwięk pojawił się nagle, czy się rownomiernie nasiał ?
Jak się pojawił z dnia na dzień, to ryzykowne jeździć.
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 4
Dołączył: Aug 2017
Reputacja:
1
Miejscowość: Kielce
Gazownik stwierdził że to zawory cykają. Więc na moją prośbę je wyregulowano w ww serwisie (choć przy tym przebiegu od ostatniego ustawiania stwierdzili ze to nie ma sensu) Regulacja luzów zaworowych zrobiona. Cykanie nie ustało. Ww warsztat mówi że silnik pracuje poprawnie. Nie wiem co sądzić? Jechać do ASO?
Liczba postów: 18
Liczba wątków: 4
Dołączył: Aug 2017
Reputacja:
1
Miejscowość: Kielce
Witam.
Po wielu dniach udało się rozwiązać problem. Otóż nie były to zawory, nie były to też wtryski. Jadąc samochodem zaczęła migać kontrolka check engine = wypadający zapłon. Po podłączeniu pod kompa - wypadanie zapłonu na 2 cylindrze - dodam że cykanie nadal było. Pierwsze podejrzenie - cewka/świeca. Cewka zamieniona między 2 a 5 cylindrem, test i nadal wypadanie zapłonu na 2 cylindrze. Dzwonie do w/w warsztatu - diagnoza silnik do roboty bo Panie przecież tu jest instalacja gazowa. Stwierdziłem że podmienię jeszcze świece. Zabieram się za wykręcanie świecy z 5 cylindra i co? Świeca lata sobie luźno - praktycznie nie wkręcona. Przy okazji uszkodziła cewkę. Na szczęście udało się ją dokręcić - tak jak jeszcze 2 inne (ale luz był minimalny). Po skręceniu wszystkiego i wymianie uszkodzonej cewki - cisza! Żadnego cykania/pykania/stłukania żadnego wypadania zapłonu! Pytanie do Was, czy świece mogły się same wykręcić? Czy przy regulacji zaworów - trzeba wykręcać świece?
Liczba postów: 327
Liczba wątków: 14
Dołączył: Mar 2017
Reputacja:
0
Miejscowość: Szczecin
Jeżeli były za słabo wkręcone to mogły się "wykręcić". To ciesz się ,że gwintów w gniazdach nie zniszczyło.