Liczba postów: 67
Liczba wątków: 9
Dołączył: Dec 2016
Reputacja:
1
Miejscowość: Poznań
Dopadło w końcu i mnie.
Po uruchomieniu zimnego auta, silnik pracuje normalnie (trochę się trzęsie) ale po włączeniu biegu lub po przejechaniu małej odległości zaczyna przygasać. Tak samo potrafił zrobić przy przejściu z benzyny na gaz. Podejrzewam konieczność przyuczenia przepustnicy.
Macie opis tej procedury? Wersja z accorda nie zadziałała. HDS mam dostępny.
Czy w HDSie można podejrzeć ciśnienie paliwa?
Pozdrawiam,
Liczba postów: 3,411
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
52
Miejscowość: Łódź
Dawno już nie podłączałem HDS ale z tego co pamiętam w sekcji parametrów pracy w czasie rzeczywistym jest odczyt ciśnienia.
Czy robiłeś coś z przepustnicą, tzn.: czyszczenie, była demontowana?
Obstawiam raczej problem z jakimś czujnikiem lub wiązką.
Liczba postów: 67
Liczba wątków: 9
Dołączył: Dec 2016
Reputacja:
1
Miejscowość: Poznań
Tak przepustnica była czyszczona (nie przeze mnie). Stąd myślę, że to może być przyczyna. Wpadły też nowe świece Denso i były regulowane zawory. Chyba, że tu mechanik dał ciała.
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 10
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
2
09-22-2019, 20:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-22-2019, 20:08 przez wujekmetal.)
procedura przyuczania jest taka sama jak w accordzie. sprawdź wszystkie przewody i złączki w okolicy przepustnicy, może mechanior coś namieszał. nie zaszkodzi sprawdzić błędy i wykasować.
Liczba postów: 67
Liczba wątków: 9
Dołączył: Dec 2016
Reputacja:
1
Miejscowość: Poznań
To mamy temat rozwiązany.
poprawka luzu zaworowego. Mechanik ustawił 0.2 na ssących i 0.25 na wydechowych, a powinno być 0.24 i 0.28 (+0.4). Po regulacji, czyszczeniu i przyuczeniu przepustnicy (reset za pomocą HDS) wszystko chodzi, tak jak powinno.
Liczba postów: 67
Liczba wątków: 9
Dołączył: Dec 2016
Reputacja:
1
Miejscowość: Poznań
Pewnie siła przyzwyczajenia. Zwykle tak jest. Nie winię kolesia, to nie jest typowe auto. Trzeba się przyłożyć do pracy. Jak masz terminy, i kolejkę klientów, to można coś przegapić. Też się cieszę, że w sumie pierdoła.
Auto daje dużo radości z jazdy, a z tym u mnie trudno, bo robię 50 tys. rocznie (plus jakieś 15 tys. małym po okolicach). Jak dobry jest to napęd to się przekonałem na Mazurach i w Suwałkach zimą. To jest bajka.