Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Brak wspomagania. Walka do końca.
#1
Potrzebuję Waszej pomocy, ja już zdurniałem.
Mój problem z którym walczę już od kilku dni to brak wspomagania, jakbym starym żukiem jeździł. Magłownicę miałem regenerowaną niedawno. Pompę wspomagania kilka dni temu również, którą założyłem i było dalej to samo. Nawet z drugiego Legenda przekładałem i bez zmian, czyli pompa jest na 100% dobra. Dzisiaj sprawdzałem drożność przewodów wszystkich gumowych, w zbiorniczku. Wszystko książkowo. Brak poprawy. Przy filtrze oleju jest zawór z dwoma wyjściami, w który też wpinałem się przewodem i sprawdzałem przepływ, to z jednego króćca dmuchało mocniej. Płyn jaki leję to Elf G3. Po przekładaniu pomp i po odpaleniu miałem wspomaganie piękne przez 1-2 minuty, później już tylko gorzej. Wykryłem dzisiaj lekki luz na prawej końcówce drążka, ale to chyba nie blokuje do zera wspomagania... Coś jeszcze powinienem sprawdzić?
Odpowiedz
#2
Mała aktualizacja. Problem wciąż jest i wszyscy zdurnieli. Nie mam zamiaru ciągać auta po mechanikach tylko samemu dojść do problemu.. Sprawdzałem dzisiaj stan przewodów, wtyczek, wszystko wygląda na ok. Postaram się na dniach podłączyć pod komputer, chyba tylko w nim nadzieja.. Przekładałem również sam czujnik koło pompy, cały przewód z czujnikiem. Zawór VSS też podmieniany. Kolejny pomysł to taki, że może nie dochodzi prąd do któregoś czujnika.. Będę walczyć Duży uśmiech
Odpowiedz
#3
Cyrk. Chcieliśmy zrobić wyjście na obd, zrobiło się zwarcie na jednym z przewodów i autko nie odpala. Pompki paliwa bie słychać ale przekaznik podmieniany. Auto mnie zaskakujeUśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości