Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
KB1. Samoczynna zmiana biegów w trybie M
#1
Witam!
Jestem świeżo po trasie moim KB1 i nerwy nie dają mi spokoju więc piszę na gorąco. 
Goniąc dzisiaj po autostradzie na dystansie ponad 400 km zauważyłem niepokojącą rzecz, ale dokładniej: 
Jazda była raczej dość dynamiczna bo 140 -160km/h praktycznie było non stop (i, w zależności od warunków drogowych bywało więcej albo mniej), niemniej jednak średnio te 150 km/h było trzymane. W pewnym momencie znalazłem się w sytuacji gdzie miałem tira przed sobą a na lewym pasie cały sznur aut które wzięły się za wyprzedzanie. W tej sytuacji musiałem odczekać swoje aby móc wspomnianego tira wyprzedzić. Aby nie tracić czasu na to, aż po "depnięciu" ta "super szybka" skrzynia zbije bieg postanowiłem przygotować sobie manewr wcześniej, przełączają skrzynie w tryb M i zbić biegi przy ok +/- 80 km/h na 3-kę. Gdy tylko pojawiła się luka to gaz i kita  Duży uśmiech  . Zaczęło się dobrze, auto zaczęło się zbierać ale tylko do ok 4,5 tyś rpm bo w tym momencie 3-ka na wyświetlaczy zaczęła mrugać i skrzynia bez żadnej mojej ingerencji wbiła 4-ty bieg  Zdezorientowany . Oczywiście tempo wyprzedzania spadło a do ogona zaczęło zbliżać się wściekłe BMW powodując nerwówkę. Oczywiście tira wyprzedziłem ale nie w takim stylu jak to sobie zaplanowałem Smutny . 
Po tej sytuacji, w dogodnych warunkach drogowych  przetestowałem kilka razy skrzynie i problem regularnie się powtórzył, czyli po manualnej redukcji na 3 bieg i depnięciu na gaz w okolicy 4,5 tyś rpm bieg sam zmieniał się na 4-kę a później nawet na 5-kę. Będąc już na spokojniejszej drodze wykonałem również test od 2-go biegu do 4-go i było to samo - w trybie M w okolicy 4,5 tyś rpm biegi same zmieniały się na wyższe.

Zatem czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć co to może być?

Jeszcze kilka miesięcy temu w którymś temacie pisałem że moje KB1 w trybie manualnym bez problemu dokręca się do czerwonego pola a tu teraz taki zonk.
Czy ktoś orientuje się w czym może tkwić problem? Czy to jakiś defekt mechaniczny czy raczej elektroniczny - coś ze sterowaniem skrzyni? Może potrzebny jest jakiś reset oprogramowania skrzyni albo coś w tym stylu? Nie wiem, nie znam się bo KB1 to moje pierwsze wozidło z automatem. Poza tym nie pokazują się żadne komunikaty o usterce więc co to może być? Dodam że na trasie miałem kilkakrotnie wrażenie że po głębszym depnięciu w trybie D skrzynia nie redukowała do optymalnego biegu i auto rozpędzało się niemrawo mimo że gaz był wciśnięty dość głęboko. Myślałem że to efekt w pełni zapakowanego auta ale teraz się nad tym zastanawiam czy to skrzynia nie świruje.
Czy możliwe jest aby długa dość dynamiczna autostradowa jazda mogła sprawić że wystąpił taki defekt? Może to jakieś zabezpieczenie przed przegrzaniem aby nie wprowadzać skrzynie na niebezpieczne obroty gdy olej jest za gorący? Pytanie nie przypadkowe bo już zdarzyło mi się czytać ze 3 artykuły gdzie było napisane że klasyczne hydrokinetyki nie lubią właśnie szybkiej autostradowej jazdy. Wszystkich linków nie przytoczę ale tak na szybko mogę podać jeden gdzie w części zatytułowanej "Nie tylko kierowca" w drugim akapicie jest napisane, mniej więcej, że szybka autostradowa jazda może niebezpiecznie podnieść temperaturę oleju i może prowadzić do awarii

https://moto.pl/Porady/1,115893,7238425,...matem.html


Tylko w sumie, kurcze , piszę o dużej limuzynie z 3,5-litrowym motorem pod maską stworzonej na trasę. Do licha niech mi nikt nie mówi że ktoś kto projektuje taki samochód zakłada że będzie się turlać 110 na autostradzie. Jeżeli szybsza jazda miałaby odpowiadać za takie usterki/awarie to sorry, ale gdzieś mam takie delikatne automaty.
Czy ktoś orientuje się co to może być za defekt? A jeżeli to efekt tej wspomnianej długotrwałej jazdy po autostradzie to jak to rozwiązać. Ktoś tu chyba kiedyś pisał o dodatkowej chłodnicy oleju. Czy skomplikowana jest taka operacja? Czy zajmują się tym jakieś specjalne warsztaty czy też zakłady serwisujące automaty też mogą takie coś zainstalować?
Dzisiaj już nie miałem kiedy ale poczekam niech wszystko ostygnie i następnym razem przetestuje jak zachowuje się skrzynia po spokojnej przejażdżce poza autostradowej. Czy będzie to samo czy też normalne obrotomierz przekroczy te 4,5 tyś rpm i zmieni bieg kiedy ja zdecyduję... a nie pomylony sterownik.
Aha, olej w skrzyni był zmieniany w ASO ok 7 tyś km temu.
Odpowiedz
#2
Pewnie bez diagnostyki HDSem się nie obędzie. Mnie pierwsze co nasunęło się na myśl to v-tec..
[Obrazek: avatarrear.jpg]
Odpowiedz
#3
(06-21-2021, 20:37 )danielofski napisał(a): Pewnie bez diagnostyki HDSem się nie obędzie. Mnie pierwsze co nasunęło się na myśl to v-tec..

Dzisiaj podczas porannej przejażdżki znów przetestowalem skrzynie i problem z samoczynną zmianą biegów w trybie M pozostał, no ale tak się składa że udało mi się znaleźć na szybko kogoś kto ma HDS'a i po diagnostyce błędów od skrzyni nie było ale profilaktycznie został zrobiony jakiś reset (chodź nie wiem czy to właściwą nazwa). No i pierwsze przejażdżki są optymistyczne, tzn w trybie D skrzynia jakby lepiej dobierała przełożenia np przy podjeździe pod górę - jakby szybciej decydowała się na redukcję a podczas testu w trybie M pozwoliła na wkręcenie silnika pod czerwone pole na 1, 2 i 3 biegu. Na test 4-ego nie miałem warunkow. Niemniej jednak był moment że pod "koniec obrotomierza" wyświetlana na wyświetlaczu trójka mignęła kilka razy. Myślałem że już znowu podbije na 4kę ale wyczekała aż sam zmienię bieg. Miganie było podobne do tego gdy próbuję się przy zbyt dużej prędkości  zredukować bieg. Symbol biegu zamruga ale nie pozwoli na redukcję.
Ogólnie to ta 3ka jakaś dziwna jest bo w pewnym momencie następuje jakby chwilowe przymulenie tego biegu. Porównałem to z filmami na YT i wszędzie jest tak samo więc zakładam że to specyfika tej skrzyni. Zatem na razie muszę obserwować co się dzieje z pracą automatu. Czy ten reset  to chwilowa poprawa czy jednak skuteczne lekarstwo. Nie zmienia to faktu że niepokoi mnie skąd taka nagła zmiana w pracy skrzyni i wcale nie jest powiedziame że za chwilę nie napiszę kolejnego posta bo dalej jest coś nie tak. 
Jednak przy okazji, co oznacza miganie symbolu biegu w drugą stronę a więc gdy chce zmienić bieg na wyższy? Czy jest to jakiś defekt czy myk który sugeruje zapięcie kolejnego biegu? Hmm...wczesniej nie zauważyłem aby coś takiego się działo przy zmianie biegu na wyższy. 

Co do vteca to tu wydaje mi się że było wszystko ok, bo te problemy nie wynikały z braku mocy na silniku a raczej z pracy skrzyni biegów przez co tej mocy nie mogłem wykorzystać w optymalnym zakresie pracy silnika. Skrzynia w trybie M nie pozwalała kręcić silnika wyżej niż 4.5 tys rpm bo zapinała - sama - wyższy bieg.
Poza tym test HDSem nie wykazał tutaj problemów.
Odpowiedz
#4
To "zamulenie" skrzyni na trójce, to po prostu spina się lock-up. Nie ma wtedy poślizgu pomiędzy silnikiem a skrzynią. Mają to wszystkie współczesne skrzynie hydrokinetyczne.
Odpowiedz
#5
Pomyślałem o v-tecu, m.in. dlatego, że załącza się właśnie przy 4,5 tys. obrotów. Jeśli np. był błąd związany z nim to komputer mógłby nie pozwalać wkręcać wyżej silnika i przy właśnie 4,5 tysiącach zmieniać bieg.
Moja teza oczywiście może być błędna a powód był zupełnie inny.. Dobrze, że teraz działa Uśmiech
Robiłeś diagnostykę tylko skrzyni?
[Obrazek: avatarrear.jpg]
Odpowiedz
#6
A czy gdy skrzynia w trybie M robi Ci takie psikusy to czy gdy przelaczysz spowrotem na D i wcisniesz gaz w podłogę, to skrzynia pozwala kręcić się wyżej silnikowi?
Odpowiedz
#7
(06-22-2021, 19:29 )haji napisał(a): To "zamulenie" skrzyni na trójce, to po prostu spina się lock-up. Nie ma wtedy poślizgu pomiędzy silnikiem a skrzynią. Mają to wszystkie współczesne skrzynie hydrokinetyczne.

Hmm...  Uśmiech ... nie za bardzo ze mnie fachowiec więc to "lock-up" niewiele mi mówi ale jeżeli ten typ tak ma to ok. Ale chodzi mi mniej więcej o takie coś:

https://www.youtube.com/watch?v=EacopjvVPKo

gdzie w okolicy 15-16 sekundy na 3 biegu widać takie "przystopowanie" obrotów przez moment.
Ale tak jak piszę, jeżeli jest to normalne to spoko.
Odpowiedz
#8
(06-22-2021, 22:37 )danielofski napisał(a): Pomyślałem o v-tecu, m.in. dlatego, że załącza się właśnie przy 4,5 tys. obrotów. Jeśli np. był błąd związany z nim to komputer mógłby nie pozwalać wkręcać wyżej silnika i przy właśnie 4,5 tysiącach zmieniać bieg.
Moja teza oczywiście może być błędna a powód był zupełnie inny.. Dobrze, że teraz działa Uśmiech
Robiłeś diagnostykę tylko skrzyni?

Aha, to w takim razie mniej więcej wiem skąd ta sugestia. No powiem szczerze że w taki sposób nie pomyślałem ale jak wspomniałem w drugim poście, według wyników przeprowadzonej diagnostyki (przeprowadzona diagnostyka skrzyni i V-teca - tak jak kolega sugerował, plus chyba jakiś ogólny test systemów, nie wiem czy dobrze to nazwałem) i testu V-tec'a wszystko wyglądało ok, tzn błędów od V-tec'a (i skrzyni) komputer nie znalazł natomiast test Vtec'a wyszedł ok. No chyba ze była to jakaś skromniejsza wersja HDSa i nie wszystko pokazało, aczkolwiek wydaje mi się że był to HDS raczej rozbudowany - nie znam się aż tak żeby to oceniać.
Na razie, jak już wspomniałem reset poprawił sytuację chodź przy 3-cim biegu przed czerwonym polem wyświetlana 3-ka mignęła ze dwa-trzy razy i to mnie niepokoi. Trudno ocenić czy jest to poprawa chwilowa czy rzeczywista naprawa. Jeżeli problem się powtórzy to może skonsultuję temat z ASO chodź tam za samą diagnostykę sobie nieźle cenią.
Odpowiedz
#9
(06-23-2021, 2:15 )AWIK napisał(a): A czy gdy skrzynia w trybie M robi Ci takie psikusy to czy gdy przelaczysz spowrotem na D i wcisniesz gaz w podłogę, to skrzynia pozwala kręcić się wyżej silnikowi?

No niestety, właśnie tego przed resetem nie sprawdziłem. Pomyślałem o tym dopiero po fakcie gdy znajomy kończył diagnostykę. Nerwy zrobiły swoje i w irytującej sytuacji skoncentrowałem się tylko na testowaniu skrzyni w trybie M. Niemniej jednak mam wrażenie że też mogło tak być, gdyż podczas podróży w trakcie której wyczaiłem defekt, niejednokrotnie miałem wrażenie nieco ospałego rozpędzania przy głębiej wciśniętym gazie. Być może nie zauważyłem że, ze względu na ograniczenie obrotów, skrzynia zamiast na 3kę wbijała 4ke aby obroty nie przekroczyły 4,5 tyś rpm. Kurczę, trudno mi to teraz tak na 100% stwierdzić bo co prawda, już po roku jazdy automatem, się do niego nieco przyzwyczaiłem to jednak czasem jeszcze stanowi dla mnie zagadkę. Czasem w trakcie jazdy, planując jakiś manewr lub ze względu na warunki terenowe, na moment włączę M żeby upewnić się jaki bieg jest wrzucony i czego się mogę spodziewać przy przyspieszeniu (no to jest niestety wada dla świeżego użytkownika AT że w KB1 w trybie D nie wyświetla się aktualnie zapięty bieg -przynajmniej mi to na razie przeszkadza). 
Ale ogólnie nie jestem w stanie stwierdzić na 100% czy przed resetem problem z ograniczeniem obrotów występował w trybie D.
Ale zastanawia mnie i tak fakt samoczynnej zmiany przełożeń w trybie M. Nawet jeżeli, jak kolega "haji" zasugerował, byłby jakiś defekt np. V-tec'a to czy nie powinno odciąć po prostu zapłonu ale zostawić skrzynię - w trybie M zaznaczam - na ustawionym biegu? Hmm...?!
Ale mimo wszystko, zapytam w ten sposób: masz może jakieś sugestie co w sytuacji gdyby problem występował też w trybie D, lub co mogłoby być nie tak gdyby jednak problem dotyczył tylko trybu M? Może gdyby problem się powtórzył szedłbym jakimś zasugerowanym tropem w poszukiwaniu przyczyn.
Odpowiedz
#10
(06-23-2021, 8:05 )Roni0127 napisał(a):
(06-22-2021, 19:29 )haji napisał(a): To "zamulenie" skrzyni na trójce, to po prostu spina się lock-up. Nie ma wtedy poślizgu pomiędzy silnikiem a skrzynią. Mają to wszystkie współczesne skrzynie hydrokinetyczne.

Hmm...  Uśmiech ... nie za bardzo ze mnie fachowiec więc to "lock-up" niewiele mi mówi ale jeżeli ten typ tak ma to ok. Ale chodzi mi mniej więcej o takie coś:

https://www.youtube.com/watch?v=EacopjvVPKo

gdzie w okolicy 15-16 sekundy na 3 biegu widać takie "przystopowanie" obrotów przez moment.
Ale tak jak piszę, jeżeli jest to normalne to spoko.

Jest normalne, każda skrzynia hydrokinetyczna ma lekki uślizg obrotów w stosunku do silnika. Lock-up spina to na sztywno i obroty są równe. To jest jak najbardziej ok. Niektóre modele skrzyń mogą go załączać dopiero po rozgrzaniu oleju, takie dodatkowe zabezpieczenie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości