Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Manualna skrzynia zamiast skrzyni automat
#1
Czy ktoś z was robił swap-a skrzyni. Zamiast automat włożony manual. Czy skrzynia manualna od sedan pasuje do coupe i jak reszta gratów co potrzeba i co można przełożyć z sedana?
Odpowiedz
#2
napewno skrzynia pasuje z sedana ponieważ zespół napędowy w Coupe bł ten sam co w Sedanie.

kilka rzeczy na pewno idących do wymiany to:

1)Zegary
2)komputer
3)Poduszka skrzyni
4)Hydrauliczny wysprzęglik + przewody+zbiorniczek.
5)Cała pedaliera (gaz, hamulec, sprzęgło)
6)Cięgno skrzyni manualnej.

To tak zdrowo rozsądkowo, pewnie kolega Stosek za jakiś czas się z nami podzieli co dokładnie należy zrobić,abyskutecznie przerobić Legend.

Przyznam, iż chyba wygodniej kupić już manuala, a potem zeSwapować do 6 przełożeń z Acury...
v6
Odpowiedz
#3
ja ostatnio robiłem przekładkę z hondy do acury i powiem wam ze nie jest to takie proste. niby wszystkie części pasowały jednak skrzynia manualna jest trochę krótsza od automatu i nie pasuje łapa tylna tzn nie ma jej do czego zamocować ponieważ otwory w karoserii zostały 6 centymetrów z tył. niezbędne były prace blacharskie i tunel środkowy od manuala który trzeba było wspawać (nie cały oczywiście tylko górną część)
poza tym użyłem części...
- S.B.
-SPRZĘGŁO ( KOŁO DOCISK TARCZ)
-ŁOŻYSKO NA WAŁEK SPRZĘGŁOWY ( 3 TYGODNIE OCZEKIWANIA NA ORYGINAŁ Z JAPONII W POLSCE NIE DO DOSTANIA)
-SERWO - POMPA HAMULCOWA
- WYSPRZĘGLIK RURKI WĘŻE
- PEDAŁY
-LEWAREK Z CIĘGNAMI
DREWNIANA PÓŁKA Z KTÓREJ WYSTAJE LEWAREK BIEGÓW

ORAZ WIELE PRACY,, W ŚCIANIE GRODZIOWEJ NIE MA OTWORÓW NA RURKI ITP.
LICZNIK NIESTETY MUSI ZOSTAĆ STARY PO WYMIANIE OBROTY WOLNE WYNOSIĆ BĘDĄ 2000 OBR/MIN
POWIEM SZCZERZE ŻE W TRAKCIE PRAC ŻAŁOWAŁEM ŻE SIĘ ZA TO ZABRAŁEM PROBLEMY BYŁY STRASZNE. CAŁA OPERACJA TRWAŁA 2 MIESIĄCE, ALE TERAZ JAK JUŻ WSZYSTKO CHODZI .....HMM EFEKT JEST PIORUNUJĄCY AUTKO ZYSKAŁO PRZYNAJMNIEJ 20% MOŻE NIE MOCY ALE OSIĄGI SĄ NAPRAWDĘ ZADOWALAJĄCE.
POLECAM TYLKO TYM KTÓRZY MAJA SILNE NERWY DUŻO CZASU (OK 2M-CE) A NAJLEPIEJ TAK JAK JA SZTUKE NA CZĘŚCI
Odpowiedz
#4
No prosze, wiec nie jestem pierwszy.

Wlasnie zostalo mi do wykonania mocowanie dla poduszki skrzyni. A wiec trzeba ta blache zdemontowac z tunelu rozwiercajac spawy. I chyba tym mnie uswiadomiles, ze to jedyna rozsadna opcja. Kombinowac nie ma sensu.
Odpowiedz
#5
http://otomoto.pl/honda-legend-3-2-zarej...34441.html
ma skrzynie manualna za 1000. ile przekladka

chodzi o to, ze zima uszkodzilem skrzynie 4ke ( przód-tył przód-tył, przez lód do asfaltu ... głupota. ;/)
brak 4go biegu i zastanawiam sie nad:
a) remontem
b) wymiana ( tez na utomat)
c) wymiana na manualna
co myslicie? dla mnie jest tak : albo najtaniej ( odp a ) albo najlepiej ( odp c ).
prosze o rozwiazanie tego testu z krótkim komentarzem
Odpowiedz
#6
hej ,
nie wiem jak na dzien dzisiejszy ale pare lat temu jak naprawialem skrzynie AT to :
Cena podstawowa zdjecie rozebranie/zlozenie wlozenie skrzyni + olej i filtr
1500-2000 pln

koszty dalsze ?
zalezy co padlo
standardowo regeneruje sie Wandla sprzęgł 1000-1500 pln

swap na MT
sprzeglo kompletne ~1600 pln
skrzynia 300-1000
swap we własnym zakresie
Odpowiedz
#7
dzieki dzieki. pozycja "sprzeglo kompletne" przy manualnej mnie na chwile zbilo z tropu ;/
problem jest taki ze teraz auto nie jedzie a duzo pali. a ja lubie jak jedzie. heh, i jak malo pali
no nic, dzieki
Odpowiedz
#8
(07-10-2012, 2:05 )Elvis napisał(a): hej ,
nie wiem jak na dzien dzisiejszy ale pare lat temu jak naprawialem skrzynie AT to :
Cena podstawowa zdjecie rozebranie/zlozenie wlozenie skrzyni + olej i filtr
1500-2000 pln

To bardzo drogo.

W Warszawie koszt takiej operacji (bez oleju i filtra) to 700zł (w zeszłym roku).
[Obrazek: avatarrear.jpg]
Odpowiedz
#9
manual w legend to inna bajka ale nie wiem jak tam AT wiec nie bede sie wypowiadal , MT bardzo fajnie jedzie domyslam sie ze tez mniej bedzie palil ,
co do Naprawy AT , oczywiscie ze mozna naprawic taniej ale Jakim kosztem ?
Odpowiedz
#10
sam juz nie wiem co mam robic:
manualna 1000 + sprzeglo + robota Bóg wie ile = ojojoj
automat 600 + olej + robota = taniej
naprawa nie ma chyba sensu bo nie wiadomo ile to polata a poza tym moze sie okazac po wyjeciu, ze sie nie nadaje i wtedy do wymiany automatu dochodza koszty wyjecia . chyba ze dopiero wtedy sie zastanawiac nad kupnem skrzyni.. hmmmm
doradzcie
wogole to od niedawna mam nowa prace, niby nie za wiele sie tam zarobi ale jst cos takiego jak kasa pozyczkowa, czyli nieoprocentowane pozyczki splacane w nieduzych ratach co miesiac
i teraz tak:
biore pozyczke,
1) robie skrzynie, zakladamy koszt: 2000
2) troche zawieszenia, amorki tyl, o ile pamietam po 350 czy jakos tak, troche innych drobiazgów ( wyjdzie z 500zl pewnie ) to juz jest 2x350+500=1200
3) nieco blache by sie przydalo poprawic tj 400- 500 zl
4) moze felgi by sie zmienilo, bo opony trzeba na pewno, same felgi z 500, opony nie mam pojecia. chcialoby sie tanio, ale i w miare dobrze... pewnie min po 150 zl ( znajde za tyle cokolwiek? ). mamy ok 1000
5) zabezpieczenie podwozia, kosmetyka, kabelki, zarówki, rózne pierdolki, niby tanie ale nalatuje 300 zl.
6) parownik jest podobno ciut za maly, wymiana na inny 800 zl
podsumowujac:
2000+1200+500+1000+300+800=5800 zl. no czyli pewnie 6000
i teraz pytanie: Jak wsadze 6000 ( i bede musial zataraniać przy kostce brukowej czy slonce czy deszcz, zeby splacac 300 zl miesiecznie, czyli 20 miesiecy, powiedzmy dwa lata), to czy samochod sie nie rozleci do tej pory ... heh, zartuje. ale na powaznie nie przelewa mi sie. pracuje tylko ja, dwojka dzieci. no i honda legend, a 6000 to bardzo duzo kasy ( tyle ze w ratach, ale mimo wszystko o te 300 trzeba bedzie zacisnac pasa).
samochod jest cudowny, bardzo bym chcial podinwestowac. nie wiem co zrobic. ide zapalic.
a jeszcze tego zlacza cholernego nie moge znalezc. jak ktos bylby tak mily jeszcze raz krok po kroku wytlumaczyc to bede wdzieczny bo juz krew mnie zalewa jak tylko o tym mysle.
aha no i jeszcze silnik niby sie nie dogrzewa ( wskazówka nie dochodzi do polowy), ale jak sie stanie kolo niego po przejechaniu nawet krótkiej trasy.... jakby sie paliło pod maską. nie da sie wytrzymac. i tu wydatek, i to istotny na dodatek.
jakies rady

no najwazniejsza teraz to bylaby ta skrzynia, a juz tu nie moge sie zdecydowac, bo nie wiem czy ktos mi zmieni na manualna ( a chciałbym) i ile to wyniesie, czy automat...
az ide zapalic, nerwowy sie robie juz od tego wszystkiego.
mam przesrane w robocie, dzieci czasem choruja, bywa ze z zona sie strasznie kłóce, rachunek za telefon mam nieoplacony juz 3 miesiace... niedlugo pewnie beda sie czepiac.. ale nie wiem co z ta skrzynia.
pozdr ;d
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości