Widzę że ruch na forum niewielki ale to tylko potwierdza jak niecodziennym autem jest Legend.
Niemniej jednak nurtuje mnie temat wspomniany w poprzednim poście więc zapytam jeszcze raz dla przypomnienia się.
Dzisiaj dokładniej sprawdziłem temet wiatraków przy włączonej klimie i mimo chłodniejszej temp. po włączeniu A/C wiatraki się włączyły i nie wyłączają się aż do momentu wyłączeniu klimy, czyli po wlaczeniu klimy chodzą non stop. Zadzwoniłem nawet do ASO i tam powiedzieli że, jak dobrze zrozumiałem, kompres pracuje na zmiennym natężeniu (chodź nie wiem do czego to było) i coś tam jeszcze mi gość poopowiadał i podsumował że w Legendzie tak może być, że wentylatory po włączeniu klimy kręcą się ciągle. Zapytał jeszcze, czy pracują na dużych obrotach czy tak spokojniej? To powiedziałem że bardziej na tym spokojniejszym stopniu bo tak to w zasadzie wygląda. To stwierdził że tak to może działać. No i słowo klucz to: "może działać". Powiem szczerze że bez przekonania zakończyłem rozmowę.
Dlatego pytam o to tutaj na forum, bo w dotychczasowych wozidłach miałem tak że przy niskich temperaturach wiatrak się nawet nie włączył a jak włączył to na chwilę i zaraz się wyłączał.
A jak jest w KB1?
Czy faktycznie po wlaczeniu klimy bez względu na temperaturę otoczenia (w tym przypadku niską) te wentylatory przy chłodnicy pracują ciągle?
Może ktoś wie czy tak ma byc?
A może ktoś w wolnej chwili może zerknąć jak to u niego działa i podzielić się spostrzeżeniami?
Była by to cenna informacja dla spokojności lub bodziec do podjęcia działań naprawczych.
Z góry dzięki za wszelki informacje.
Niemniej jednak nurtuje mnie temat wspomniany w poprzednim poście więc zapytam jeszcze raz dla przypomnienia się.
Dzisiaj dokładniej sprawdziłem temet wiatraków przy włączonej klimie i mimo chłodniejszej temp. po włączeniu A/C wiatraki się włączyły i nie wyłączają się aż do momentu wyłączeniu klimy, czyli po wlaczeniu klimy chodzą non stop. Zadzwoniłem nawet do ASO i tam powiedzieli że, jak dobrze zrozumiałem, kompres pracuje na zmiennym natężeniu (chodź nie wiem do czego to było) i coś tam jeszcze mi gość poopowiadał i podsumował że w Legendzie tak może być, że wentylatory po włączeniu klimy kręcą się ciągle. Zapytał jeszcze, czy pracują na dużych obrotach czy tak spokojniej? To powiedziałem że bardziej na tym spokojniejszym stopniu bo tak to w zasadzie wygląda. To stwierdził że tak to może działać. No i słowo klucz to: "może działać". Powiem szczerze że bez przekonania zakończyłem rozmowę.
Dlatego pytam o to tutaj na forum, bo w dotychczasowych wozidłach miałem tak że przy niskich temperaturach wiatrak się nawet nie włączył a jak włączył to na chwilę i zaraz się wyłączał.
A jak jest w KB1?
Czy faktycznie po wlaczeniu klimy bez względu na temperaturę otoczenia (w tym przypadku niską) te wentylatory przy chłodnicy pracują ciągle?
Może ktoś wie czy tak ma byc?
A może ktoś w wolnej chwili może zerknąć jak to u niego działa i podzielić się spostrzeżeniami?
Była by to cenna informacja dla spokojności lub bodziec do podjęcia działań naprawczych.
Z góry dzięki za wszelki informacje.