Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tuning tarcz hamulcowych
#11
Zibi - spokojnie, ja to wiem - inaczej bym nawiercanych tarcz nie kupil Uśmiech
Natomiast pod pojęciem 'fading' ja rozumiem spadek skutecznosci hamowania ze wzgledu na wzrost temperatury w ukladzie.
I tenże fading jest ograniczany właśnie dzięki tarczom wentylowanym oraz nawiercanym.

[Obrazek: legend.jpg]
Odpowiedz
#12
Gładkich tarcz się nie nawierca. Otwory w tarczach które używa się w sporcie wierci się na etapie produkcji przed ostatecznym wyżarzaniem.


Tu przykład tarczy "tuningowej" nawiercanej:
[Obrazek: rotor-cracks-2.jpg]
Odpowiedz
#13
widocznie są różne szkoły, uważam, że likwidacja naprężeń jest możliwa do wykonania ale raczej na etapie produkcji kiedy metal ma jeszcze odpowiednią strukturę. osobiście bym tego nie zrobił
Odpowiedz
#14
(06-02-2011, 21:36 )maciej343 napisał(a): widocznie są różne szkoły, uważam, że likwidacja naprężeń jest możliwa do wykonania ale raczej na etapie produkcji kiedy metal ma jeszcze odpowiednie właściwości, a nie po kilku latach używania tarczy. osobiście bym tego nie zrobił

Poniekąd o tym piszę. Wiercić i nacinać tak, ale na etapie produkcji, gdzie po takiej obróbce mechanicznej nastąpi obróbka cieplna. Na stronie mikody nie ma słowa jak oni to robią.
Odpowiedz
#15
(06-02-2011, 21:22 )zibi54 napisał(a): ...
Givanku wygięcie tarcz to głownie wina naprężeń w odlewach a ich wiercenie usuwa takowe.
Zibi, ja to mialem takie tarcze i po miesiacu juz zaczely bic po kierownicy, po dwoch miesiacach, nie dalo sie na nich jezdzic... Teraz ( juz od 4 albo 5 lat) mam tarcze ktore nie sa nawiercane, a tylko nacinane i sa proste... Nie zrozumcie mnie zle, nie chce mowic ze to co Mikoda robi, to jakas lipa, tylko powiedzialem ze ja bym tego nie zrobil w swoim samochodzie, wolalbym kupic juz nawiercane, albo nacinane. Oczko
Nie kłóć się z głupkiem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy...
Odpowiedz
#16
oo właśnie, popieram! Uśmiech
Odpowiedz
#17
Kochani Koledzy , przecierz nikt Was nie zmusza do tego.
Po prostu napisałem aby nikt nie powiedział, że wiedziałem a nikomu nie powiedziałem.
Ja opieram się na swojej wiedzy i nie za bardzo zgadzam się z Waszymi opiniami, co nie oznacza ,że próbuję ją Wam narzucić.
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#18
miałem tak kiedyś chałupnioczo zrobione tarcze w terenówce, podstawowy powód to jej łatwiejsze oczyszczanie się.

Co zauważyłem:

-klocki ścierają się szybcej.
-tarcza skuteczniej odprowadza brud (tutaj to nie ma znaczenia)
-nie zaobserwowałem peknięć, etc.

mimo wszystko szkodaby mi było dać do nawiercenia np oryginalnych AISINÓW Oczko
v6
Odpowiedz
#19
A ja mam tarcze kupione po 27 zł i nie szkoda mi ich
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#20
haha a wlasnie, zakladales juz te tarcze? Jestem ciekaw jak sie sprawuja... Kiedys wlasnie z szefem rozmawialismy na temat tych tarcz.. Oczko
Nie kłóć się z głupkiem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości