Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
problem z przeniesieniem napędu
#11
Myślę, że darowałbym sobie dorobianie takiego wałka, z pwoodów oczywistych.
Domyśłam się, że cena wałków w Hondzie zszokuje nawet mafiozę paliwowego, ale jest pewnie wyjście.

Kupić dyfer i skrzynie z pewnego auta, KA9 jest sporo na części, cały zestaw z samochodu o niskim przebiegu powinien zamknąć się w 1500pln. I jest to najlepsze rozwiązanie jakość/cena/czas pracy (wymiany).
v6
Odpowiedz
#12
http://allegro.pl/legend-02-3-5-aut-w-ca...67619.html

Tu masz link i jego numer w aukcj .
Odpowiedz
#13
A możesz wymienić te oczywiste powody przemawiające za nie dorabianiem tych części??

Rozumiem że KA9 2002 rok będzie kompatybilna z KA9 1996 rok??
Odpowiedz
#14
zanim, uważąm, że części po przebiegu do 150 tyś są jeśli chodzi o Hondę mało zużyte(mowa o normalnej ekspolatacji), ale ponadto:

1)znasz skład materiału wałka?
2)proces technologiczny utwardzania konkretnych powierzchni?
3)dokładność
4)dobry materiał
5)konkretny fachowiec

pewnie coś jeszcze się pojawi.

to trochę jak ze skrzynią czy innym podzespołem do tego auta. Nie opłaca się pod względem finasnowym renowacja/dorabianie elementów, które można przełożyć z mało przechodzonej używki.

w zielonym padle zostałem postiwiony przed faktem dokonanym, umarła skrzynia. Wybrałem używkę z przebiegiem potwierdzonym 140tyś km niż remont skrzynii.

I nie żałuję bo:
szybciej, taniej i pewnej.
v6
Odpowiedz
#15
silniki i skrzynie są te same co w KA9 z 96-99 i 99- 04 różnice co do silnika i i skrzyni nie ma są odnośnie abs tcs i innych gadżetów ale mówię to co ci podałem namiar do tego gościa to powiem że auto jest w 100% sprawdzone . Sam brałem od niego kilka rzeczy i jestem mega zadowolony i widziałem na żywo to auto .
Odpowiedz
#16
jeśli faktycznie przebieg 60 tyś to mechanika może być warta grzechu.

swoją drogą koleś miał mega szczęście, parę cm do przodu i byłoby pozamiatane.
v6
Odpowiedz
#17
skusiłem się i wczoraj przywiozłem skrzynie z ogłoszenia podesłanego przez zuczek09.

oby sprawowała się wzorcowo:jezyk: dam znać jak mechanik ją zainstaluje.

teraz sprawa oleju, ale poruszę ten problem w odpowiednim temacie, bo widzę, że już się pojawił.
Odpowiedz
#18
to daj znać Uśmiech co i jak Uśmiech i za ile puścił tą skrzynie w końcu jak go przekonałeś żeby wymontował skrzynie ? bo coś mówił że na wiosne dopiero bedzie to robił jak się ciepło zrobi .
a tak BTW to olej przy pełnej wymianie to 8 i coś kup sobie 9L przy częściowej 3,7l, do dyfra masz w Hondzie Oryginalny do kupienia za 140zł za 1L a do dyfra wchodzi 900ml +/-
Odpowiedz
#19
Mam takie pytanko czy zanim Ci to padło dyfer wydawał jakieś niepokojące dźwięki ?? Otóż ostatnio w mojej KA9 zacząłem słyszeć nieznośne charakterystyczne buczenie (czasami tak słychać w autobusach). Mechanik stwierdził że to mechanizm różnicowy i żebym zaczął szukać używki. Zasugerował jeszcze żeby zlać olej i zobaczyć w jakim jest stanie. Zaczęła lecieć czarna maź, ale nie to było najgorsze. Wypłynęło góra 0,3 litra. Ktoś przy poprzedniej wymianie (ASO) zapomniał/nalał za mało. Opad szczeny. Po zalaniu świeżym olejem dużo ciszej się to zachowuje jednakże przy pewnych prędkościach nadal jest to słyszalne. Zarówno przy dodawaniu jak i odpuszczaniu gazu. Domyślam się że nie powinno być nic słychać ?? Trochę sobie pluje w brodę bo jak ją kupowałem to na pewno słyszałem ten dźwięk ale że był taki niepozorny a po włączeniu radia niesłyszalny to go zignorowałem. Na razie dyfer na obserwacji od tygodnia a może ktoś mi tutaj jeszcze coś poradzi ??
Odpowiedz
#20
U mnie nie było żadnych oznak dźwiękowych, po prostu nagle się przekręcił wał między dyfrem a skrzynią - starły się zęby na wieloklinie. jedyną oznaką był moment w którym przy ruszaniu bieg wchodził a auto nie ruszało - był przy tym nieprzyjemny trzask i tarcie metalu o metal, ale po ponownym uruchomieniu silnika wszystko wracało do normy. podczas jazdy brak niepokojących dźwięków.

jeśli chodzi o olej (tak jak było pisane wyżej)to do skrzyni wchodzi 9 litrów a do mechanizmu niecały litr. ale z tego co wiem to aby wymienić olej w dyferencjale i tak trzeba go oddzielić od skrzyni.
więc pytanie czy ten dźwięk rzeczywiście wydaje mechanizm różnicowy??
element łączący dyfer i skrzynie tak czy tak pracuje bez obecności oleju - na sucho. stąd jego skrócony żywot. nie wiem czy w późniejszych ka9 było to jakoś zmienione.

jak odkryjesz przyczynę to napisz - mam starą skrzynie i dyfer wiec jeśli to nie wał łączący to mogę zaoferować jakieś części.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości