07-30-2010, 6:54
Witam , czy posiada ktoś wiedzę jak technicznie wyglądają problemy z przekładką z anglika? Kupiłem anglika stan idealny na częsci i zastanawiam się czy nie lepiej by go było zalegalizować
Przekładka z anglika
|
07-30-2010, 6:54
Witam , czy posiada ktoś wiedzę jak technicznie wyglądają problemy z przekładką z anglika? Kupiłem anglika stan idealny na częsci i zastanawiam się czy nie lepiej by go było zalegalizować
07-30-2010, 7:06
A masz wiedzę żeby się takiej roboty podjąć?
Przewalenie; -elektryki -przekładni kier -ukł sterowania hamulcem -deska rozdzielcza -wnęłtrze i t p ogólne rozwalenie dwóch samochodów I co Ty na to?
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATY
07-30-2010, 18:54
+ do tego co napisal Zibi - ściana grodziowa będize inna, pewnie do przespawania, i podłoga w kabinie przy pedałach, i od strony pasażera. Masa roboty a angol zawsze bedzie angolem po szczepie, i później raczej tego nie sprzedaż. Lepiej kase z przeszczepu zainwestować w przekładke wszystkiego co trzeba do Twojej budy. kasa pewnie podobna wyjdzie, a całe auto nie bedzie drutowane. IMO nie warto.
08-03-2010, 2:16
Zgadzam sie z Victor i Abisal, nie warto w to wchodzic. Baaardzo duzo roboty :roll:
Nie kłóć się z głupkiem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy...
08-28-2010, 7:00
przy starych autach się nie opłaca, dajmy na to koszt kompletnej przekładki to 5-6 tysi nie mówiąć już o tym, że praktycznie jeździsz składakiem lepiej lub gorzej poskładanym.
Poprzekładaj sobie wszystko z angola... to chyba najlepsze rozwiązanie.
v6
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|