Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Po zimie...
#11
i to właśnie boli. samochód garażowany, w deszcz czy śnieg w zasadzie nie jeździ a rdza wyłazi.
Odpowiedz
#12
nie wiem, czy moja Legenda była wcześniej garażowana, ale od kiedy ją mam, noce spędza w ciepłym garażu....oby tylko nie doszło do tego, co się dzieje m.in. w civikach.
Odpowiedz
#13
Nie chce byc pesymista ale Honda musi 2 rzeczy Duży uśmiech
1. Dymić.
2. Rdzewieć.

Oczko)
Semper Fi! // In JDM we trust!
Odpowiedz
#14
Nie każda Uśmiech

Aby auto nie rdzewialo po wstawieniu na dluzszy czas do garazu, trzeba je odpowiednio przygotowac. Po pierwsze musi byc bezwzglednie czyste i suche. Dotyczy to rowniez wnetrza, materialów obiciowych w bagazniku, dywanikow, zakamarkow podwozia itd.
W nieogrzewanym garazu warto postawic pochlaniacz wilgoci.

Jako dowód tego, ze powyzsze zasady działają moze posłużyc moja delSolka, ktora od 7 lat zimuje w garazu. Ma nadal zero rdzy i wszystkie el. blacharskie oryginalne.

[Obrazek: legend.jpg]
Odpowiedz
#15
Mati mi chodzilo o te Hondy ktore nie maja szczescia zimowac w garazu Smutny
Semper Fi! // In JDM we trust!
Odpowiedz
#16
A moja Acura, taka jaka byla przed zima, bez zmian... Czyli z lekkim brakiem koni Oczko Ale to sie jakos zalatwi Duży uśmiech
Nie kłóć się z głupkiem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy...
Odpowiedz
#17
wystarczy wilgotny garaż i Hondę (nie tylko) można załatwić gorzej aniżeli parkując pod chmurką.

nie wiem jak u Was, ale u mnie wiatr łeb urywa i tu dopiero mogą tfu tfu skozdy powstać.
v6
Odpowiedz
#18
U mnie tez pi***i ostro, wiec auta caly czas na strzezonym...
Nie kłóć się z głupkiem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości