Kompresor klimatyzacji

[sopel]

Witam. Od jakiegoś czasu podczas moich krótkich rundek autem "wokół komina" lub zwyczajnie podczas okazjonalnego "przepalania" auta dochodził mnie z silnika dźwięk krótkiego "trzeszczenia", które czasami było ciche, a czasami dość donośne. Zauważyłem w końcu, że dochodzi to z kompresora klimatyzacji.

Sytuacja jest taka, że zaraz po odpaleniu auta silnik chodzi cicho, koło pasowe klimatyzacji kręci się normalnie, sama klimatyzacja jest wyłączona. W miarę rozgrzewania auta część kompresora, która jest przed kołem pasowym (od strony zderzaka przedniego; w manualu nazywają "pressure plate") próbuje się obrócić. To znaczy obróci się wolno z pół obrotu, nagle przyspieszy na kolejne pół obrotu i znowu się zblokuje lub zwolni. Podczas tych prób obrotów wydobywa się to trzeszczenie lub wręcz żężenie.

Pytania:
1. Czy oznacza to, że kompresor padł całkowicie czy też może jest szansa, że jest to kwestia łożyska lub innej wymiennej i w miarę łatwo naprawialnej części?
2. Czy mogę zdjąć całkowicie pasek klimatyzacji bez szkody dla innych elementów silnika?
3. Czy może to być przyczyna starego/zużytego paska?
4. Czy pressure plate przy wyłączonej klimatyzacji powinien się poruszać czy nie?

Z góry dzięki za pomoc.

[zibi54]

1. Prawdopodobnie siada Ci sprżęgiełko kompresora.
2. Możesz
3. Nie
4. Nie

[Legend95]

w mojej opini awarii mogło ulec:

-elektromagnes na kompresorze.
-łożysko koła kompresora choć dokładnie nie potrafię sobie wyobraźić opisanych objawów. Może być to również seger zabezpieczający to łożysko.
-ew. tarcza dociskowa(całkowicie zewnętrzna część kompresora), ale generalnie tam się nie ma co popsuć.

[zibi54]

Ten elektromagnes to właśnie sprzęgiełko.

[Legend95]

Ten elektromagnes to właśnie sprzęgiełko.

zwał jak zwał, a TYy się musisz mnie czepić - dodam, jak zwykle

[zibi54]

Już więcej dzioba nie otworzę!
Czy Prezes dzisiaj w złym humarze? jeżeli tak to sory.

[Legend95]

zawsze mam wyśmienity humor

wieszcoś więcej o awarii?

[zibi54]

Uhmm.

[sopel]

Jak dotąd nic nowego w temacie. Klima już nie chłodzi więc albo kompresor do naprawy albo całkowitej wymiany. Jak się za to zabiorę to pewnie dam wtedy znać, ale nie wiem kiedy to nastąpi, bo strasznie mało czasu poświęcam temu autu. Generalnie to stoi dużo w garażu i odpalam je tylko okazyjnie (i być to może zaszkodziło klimie) A od czasu kupna zrobiłem nim "już" blisko 1000km

[Wsciekly13041991]

Postanowiłem nie zakładać nowego tematu tylko pisać tutaj. Tyle, że w moim przypadku to ka9
Jak pech to pech.. podczas podróży majówkowej zaczęło coś wydawać dziwny dźwięk jak by ocierania.. stanąłem na poboczu a tu pełno dymu:/ otwieram maskę tym zlokalizowany - sprężarka klimatyzacji. Myślalem, że to pasek ale to albo łożysko sprężarki albo sprzęgło. Nie znam budowy ale jakis plastik się stopił:/ pasek ściągnąłem i pojechałem dalej. Pytanie do Was, ktoś reanimował sprężarkę klimatyzacji? Jakimś cudem dostanę ewentualne sprzęgło, łożysko? Może pasuje z innego auta, modelu? Dokładnej przyczyny jeszcze nie zlokalizoawałem bo już jest ciemno:_