07-11-2010, 3:12
witam moj legend z dnia na dzien coraz gorzej hamowac zaczol, wiec postanowilem wymienic plyn w ukladzie tak jak to dzis zrobilem ale nic nie dalo ...problem mianowicie jest taki ze
1 odpalony samochod jak pompuje dosc szybko pedal on twardnieje ... ale po chwili wiadomo znow jest miekki
2 jak bardzo szybko nacisne na hamulec on jest twardy i delikatnie zchodzi ( objawy jak by servo nie wyrabialo )
3 wiec odpowietrzylem i nic ani bombla powietrza
4 wymienilem pol roku temu klocki i tarcze... mozliwe ze je juz spalilem jezdzac po 200km/h
5 jak tarcze sie rozgrzeja dosc bardzo dosc mocno wszystko dziala idealnie ale rozgrzac to musze dopiero po 2 gwaltownych hamowaniac z 100 do 0 prawie
6 prosba ponaciskajcie szybko hamulec i powiedzcie czy macie to samo ze pedal twardnieje ???
7 wszystkie objawy wypisuje w wersji automat
mozliwe ze spalilem tarzcze z klockami :twisted:
ps ostatnio na zakrecie nie wyrobilem przy 190 jak widac troche zaoralem pole troche bym na lampe wpadl i na drzewko i bokiem poprzek drogi sie zatrzymalem ale to juz nie 1 raz ) mozliwe ze wtedy przegrzalem tarcze ...
1 odpalony samochod jak pompuje dosc szybko pedal on twardnieje ... ale po chwili wiadomo znow jest miekki
2 jak bardzo szybko nacisne na hamulec on jest twardy i delikatnie zchodzi ( objawy jak by servo nie wyrabialo )
3 wiec odpowietrzylem i nic ani bombla powietrza
4 wymienilem pol roku temu klocki i tarcze... mozliwe ze je juz spalilem jezdzac po 200km/h
5 jak tarcze sie rozgrzeja dosc bardzo dosc mocno wszystko dziala idealnie ale rozgrzac to musze dopiero po 2 gwaltownych hamowaniac z 100 do 0 prawie
6 prosba ponaciskajcie szybko hamulec i powiedzcie czy macie to samo ze pedal twardnieje ???
7 wszystkie objawy wypisuje w wersji automat
mozliwe ze spalilem tarzcze z klockami :twisted:
ps ostatnio na zakrecie nie wyrobilem przy 190 jak widac troche zaoralem pole troche bym na lampe wpadl i na drzewko i bokiem poprzek drogi sie zatrzymalem ale to juz nie 1 raz ) mozliwe ze wtedy przegrzalem tarcze ...