Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Okrutne stuki
#1
Witam wszystkich! Od kilku dni w mojej legendzie zaczęły pojawiać się bardzo głośne stuki a raczej strzały pochodzące z układu napędowego. Mianowicie przy ruszaniu, zmianie biegów i gwałtownym przyspieszaniu (chodzi o zmianę momentu dostarczanego z silnika) słychać bardzo głośne STUK i lekkie szarpnięcie całym autem. Przy jeździe ze stałą prędkością i jeździe 'na palącym się sprzęgle' (3k obr/min i sprzęgło włączone w połowie) objaw nie występuje. Najgorsze, że stało się to zupełnie nagle i wyklucza zupełnie samochód z użytkowania. Niestety nie mam możliwości sprawdzić tego samemu, pozostaje wasza pomoc i mechanicy, także pomocyyyy
Odpowiedz
#2
Pierwsze do sprawdzenia poduszki silnika i skrzyni.

[Obrazek: legend.jpg]
Odpowiedz
#3
byłem na szybko u jednego mechanika i podobno nie są naruszone...
Odpowiedz
#4
Zaciągnij ręczny i próbuj ruszać a druga osoba musi szukać gdzie występują stuki .
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#5
diagnoza mechanika jest taka: "coś w skrzyni albo mechanizmie różnicowym", poduszki i przeguby ok. czy ktoś z manualowców miał kiedyś z czymś takim do czynienia?
Odpowiedz
#6
W prelude miałem takie stuki przes sekundę. Potem straciłem napęd a pod autem miałem kałużę oleju ze skrzyni, w której w okolicy mechanizmu różnicowego była dziura wielkości piłki tenisowej.
Ale u mnie defekt skrzyni był następstwem takiej jazdy:
http://www.youtube.com/watch?v=pHBDXivMRHs
(proszę nie komentować)

Upewnij się czy na pewno przeguby wewnętrzne są ok. Jak już mechanizm różnicowy wydaje niepokojące dźwięki to jego dni są policzone i strach oddalać się autem spod domu.
Części do prelude II i III gen. Ubezpieczenia majątkowe.
Odpowiedz
#7
oczywiście autem nie jeżdżę tylko od mechanika do mechanika na holu. nigdy nie katowałem hondy i raczej nie wydaje mi się żeby coś takiego miało miejsce w przeszłości zważając na stan pozostałych elementów. dziwna sprawa...
Odpowiedz
#8
uszkodzony element został wyjęty z auta, zębów na wielowypuście w zasadzie nie ma...dokładnie nie wiadomo co to jest, ale wygląda mi to na wałek powrotny, który przekazuje moment ze skrzyni do dyfra i nazywa się Extension Shaft (wg http://www.hondaoriginalparts.com/honda_...k_03=21136 ). dodatkowo w tym temacie: http://forums.acuralegend.org/got-my-5-speed-t6595.html gość przedstawia miejsce gdzie ów wałek się znajduje.
zdjęcia mojego:
[Obrazek: 20110812128.jpg]

[Obrazek: 20110812131.jpg]

[Obrazek: 20110812134.jpg]

[Obrazek: 20110812130.jpg]

[Obrazek: 20110812132.jpg]

[Obrazek: 20110812129.jpg]

[Obrazek: 20110812133.jpg]

duże koło zębate na zdjęciach wydaje się być elementem przekładni głównej, ale pewien nie jestem. jest to część ze skrzyni manualnej, ale może akurat ten wałek od automata pasuje, czy ktoś ma skrzynię na części i może to sprawdzić?
ktokolwiek widział, ktokolwiek wie gdzie takie coś dostane, proszę o pomoc
Odpowiedz
#9
Panowie proszę o pomoc! Udało mi się kupić wałek z dużym kołem zębatym (z przekładni głównej) od manuala KA7, niestety gość chciał sprzedać tylko w komplecie z wałkiem podającym moment na dyfer pochodzącym z automatu KA9 ('będzie chodzić'). oba wałki mają identyczne wymiary zewnętrzne, ilości zębów itp, ale wałek od skrzyni AT nie posiada otworu na sprężynę, który oryginalnie jest w wałku ze skrzyni MT. Czy można założyć i cieszyć się jazdą bez strachu, że znowu coś siądzie, wałek od KA9? Wiem, że trochę to zagmatwane, ale proszę o pomoc i ewentualne porady. Od razu mówię, że otworu nawiercić się nie da, ponieważ twardość wałka to ok 65 HRC, czyli podchodzi pod graniczą twardość tejże stali, tradycyjne maszyny tokarskie nie dają rady, a zabawa z elektrodrążarką jest kompletnie nieopłacalna. poniżej zdjęcia

wałki z KA9 AT i uszkodzony z KA8 MT w kolejności od góry
[Obrazek: dsc07869l.jpg]

wałek z KA9 AT bez otworu na sprężynę
[Obrazek: dsc07865w.jpg]

wałek z KA8 MT z otworem na sprężynę
[Obrazek: dsc07867i.jpg]

sprężynka
[Obrazek: dsc07868y.jpg]


tutaj linki do rysunków obudów dyferencjałów KA9 i KA8. wynika z tego, że dyfer KA9 ma dodatkowo jedną uszczelkę oznaczoną nr 8, do tego kilka elementów ma też inne numery.

KA8 5MT:
http://japancars.ru/cat/honda/index.php?...lk=M__0701

KA9 4AT:
http://japancars.ru/cat/honda/index.php?...lk=ATM0910
Odpowiedz
#10
nie widzę specjalnego zainteresowania tematem, ale powiem wam, że sprawa już rozwiązana! Do skrzyni został założony wałek od KA9 i nawiercona dziura na widoczną sprężynkę, sprzęgło i tylna poduszka skrzyni po regeneracji, wszystko chodzi jak należy, a nawet lepiej Oczko jeśli ktoś z manualowców miałby podobny problem służę pomocą
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości