Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kupić czy coś innego
#11
A swoją drogą darek to czym jeździłeś wcześniej? Lub jeżdzisz aktualnie
Odpowiedz
#12
Panowie ja się pytam, jak wygląda sprawa z Legendem, a nie pytam o wyższości innych marek. Ja potrzebuje opinii na wyższym poziomie niż kaziu z pola "kup se fiata ,bo słyszałem ,że dobry" To jest pytanie do użytkowników Legenda. Jak wygląda eksploatacja ,awaryjności, itp o czym mówiłem wcześniej. NIe chce też kupić auta, które mnie będzie za dużo kosztować. W przypadku A6 C4 jest kompromis między awaryjnością, kosztami a komfortem jazdy i mocą (przykład, 2,5 TDI 115 KM spalanie średnie ok 6,5 L , minimalne osiągnięte trasa 5,5 L (do 120 km/h), wymiana kompletnego rozrządu, pasków rolek pompy, ok 1000 zł, połowicznie (tylko sam rozrząd ok 500 zł), 2 poduchy , klimatronik, wykończenia drewniane, el szyby ,lusterka, podgrzewane lusterka. To jest w skrócie auto ,którym jeżdżę. Chce po prostu wiedzieć w jakim stopniu taka jest honda Legend.
Odpowiedz
#13
Co do Legenda sie nie wypowiem bo jeszcze nie miałem natomiast mogę na przykładzie Civica powiedzieć Ci, że to naprawde są niezawodne auta. Jeździłem Civiciem 1992r 1,5l automat sedan przez 2 lata i naprawdę poza wymianą klocków hamulcowych z przodu i szczęk z tyłu, wymianą oleju to jedyne co zrobiłem to był rozrząd bo był już jego czas. I mimo tego, że auto było intensywnie urzytkowane (max. 15 25kg worków z piaskiem i cementem do niej załadowałem) to nawet nie wiedziałem jakie elementy ma zawieszenie. Bo nie potrzebowałem robić z nim nic. Mogę jedynie podejżewać, że skoro Legend bądź co bądź jest flagową limuzyną Hondy to raczej nie będzie gorzej wykonany niż zwykły Civic. Tyle z mojego doświadczenia z Hondą. Oddaję głos właścicielą Legendów.
Odpowiedz
#14
Kolego
-jeżdżę Legendem z 1989 rokuw którym działa wszystko włącznie z nieserwisowanym do tej pory klimatronikiem
-kultura jazdy takim samochodem na pewno nie odbiega od A6
-koszty użytkowania zależne są od tego co kupisz i jak będziesz jeżdził i dbał o samochód
-spalania nie można porównywać bo A6 to diesel a Legend to benzyna
-tak samo jak nie można porównać osiągów bo jedno ma 115 km a drugie ponad 200
-estetyka wnętrza to typowa sprawa gustu (w/g mnie Legend nie wygląda w środku gorzej niż A6 a wręcz lepiej)
-do mojej legendy koszt rozrządu to ok 170-200 zł
A tak w ogóle nie bądż taki nerwowy i spróbuj zrozumieć pasjonatów zakochanych w swoich samochodach , że próbują przekonać Cię o wyższości swoich nad innymi.
Reasumując: jeżeli kierujesz się tylko rozsądkiem to pozostań przy A6. Legend jest dla ludzi z fantazją i polotem.
Nie wiem czy ta odpowiedż Cię satysfakcjonuje a jeżeli nie no to trudno!
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#15
"Legend jest dla ludzi z fantazją i polotem."
i o to chodzi. Jeśli potrzebujesz auto to przemieszczania się z punktu A do B to Legend nie jest Ci potrzebny.
Odpowiedz
#16
ktoś się mnie pytał czym jeżdżę i czym jeździłem.

jeżdżę bmw 740i z 2000 roku, 4,4 benzyna, ekstra samochód, a kupiłem sobie jeszcze volvo s80 biturbo. skoro w latach 90 była dwustrefowa to dlaczego nie zamontowali jej w legendzie III ?

a co do spalania bardzo często jeżdżę w trasie i obserwuję dane z komputera, dzięki temu można poprawić swoje spalanie, telefon także bardzo wygodna rzecz

mam pytanie odnośnie Legenda, czy silnik 3,5 litra wystarcza do tego żeby auto się nieźle zbierało np. przy wyprzedzaniu? bo jak patrzyłem na osiągi tego silnika to nie powalały na kolana, lecz co innego dane a co innego rzeczywistość
Odpowiedz
#17
Europa w latach 90 nie była duzym rynkiem zbytu dla Japonii, wiec auta puszczane tutaj były najbiedniej wyposażone. te same modele miały duzo wiecej na rynki japońskie, a nawet na US.

Co do Legenda. Kupisz dobra sztuke bedziesz zadowolony. to sie nie psuje jak sam nie zepsujesz, przez zaniedbanie.
Checesz LPG dla ekonimii? Wkładaj instalacji i jazda. tylko niech ktos ogarniety ją montuje Uśmiech

Legend ma jeszcze jedną zalete... facet sie mnie ostatnio pytał czy Legend to jakas wersja Preludy? Mozesz na niego załozyc prawie dowolne znaczki, a wiekszość społeczeństwa to łyknie jak pelikany. Autko jest żadkie, i to jest fajne. Nie stoi na każdym rogu i pod każdym blokiem.
[Obrazek: stopkam.jpg]
Odpowiedz
#18
Ile kosztuje np wymiana zawieszenia , i jeszcze jakieś czynności eksploatacyjne. Najbardziej mnie przeraża ten automat, bo akurat ja wole manuale :-P
Odpowiedz
#19
Lechu,
Po pierwsze - nie powinienneś raczej porównywać Legenda z A6 bo przy A6 Legend to po prostu egzotyka.
Porównanie 2,5 TDI z 3,5 V6 też nie bardzo mi pasuje - w Legendzie masz >200 KM do dyspozycji i dokładając do tego automat raczej trudno będzie Ci osiągnąć wartości spalania z jedną cyfrą przed przecinkiem - takie coś za coś.
Legend jest samochodem wdzięcznym o ile Ty i poprzedni właściciel dbaliście o samochód - masz A6 więc tu temat podobnie wygląda - wiesz że rozpiętość cen w przypadku egzemplarzy z tego samego rocznika i z tym samym wyposażeniem może być gigantyczna - to nie jest przypadek. Ceny części: to zależy. Są elementy które kosztują normalnie, są też takie dostępne tylko w ASO. Myślę że na standardowe materiały eksploatacyjne nie wydasz wiele więcej niż w przypadku A6 z tego samego rocznika. Natomiast pewnym problemem mogą być nowe części blacharskie - jeśli zaliczysz jakąś stłuczkę to raczej pozostaje szukanie używek.
Co do reszty pytań - III gen Legend to nie jest auto ze spartańskim wnętrzem - tego możesz być pewny. Elektryka, 2 x airbag, klimatronik to po prostu standard - prawie wszystkie miały też skórzaną tapicerkę a fotele z przodu elektryczną regulację. Wykończenie drewnem - oczywiście. W galerii oglądnij samochodzik kolegi Gruszka - może spróbuj się z nim umówić, niech Cię kawałek przewiezie - zobacz czy takie auto Ci pasuje. Osobiście myślę że jak raz się przejedziesz to... wrócisz na forum - już z samochodem Duży uśmiech

Pozdraiwam,
Nicolas
Właściciel Hondy Legend - człowiek bez marzeń... przynajmniej tych motoryzacyjnych Oczko
Odpowiedz
#20
nie bardzo rozumiem ideę przekonywania.

Wcześniej jeździłem różnymi autami, Legend był dla mnie zwyczajny aż do przejażdżki w 2006, krótko po tym miałem już G2 i tak zostało. Pierwszy egzemplarz był dobrym zakupem i z biegiem czasu oraz z upływem kilometrów ten samochód mnie do siebie przekonał, na tyle, że potrafię wybaczyć jak czasem zakaprysi.

G2 ma włąsciwie wszystko prócz składanych el. lusterek i dwustrefowej klimy (ile razy będziesz z niej z tyłu korzystać?Uśmiech )

Przy kupnie auta liczą się Twoje priorytety, i to czego wymagasz od auta i możliwości finansowe.
v6
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości