Darek, weź pod uwagę, że w roku 2000 takie BMW jakim jeździsz kosztowało trochę tylko więcej niż Legend - ok 190K PLN. Oczywiście przed zamówieniem dodatków w postaci xenonów, aluradków, skóry, klimatronika. O ile pamiętam samo skórzane wnętrze kosztowało wtedy coś ok 26K PLN. Po wyposażeniu we wszystkie dostępne cuda cena wynosiła c.a. 260K PLN.
I podobnie sprawa wyglądała z Volvo - pamiętam to z relacji pierwszego właściciela Legendy, którą jeżdżę - on właśnie chciał kupić 740 lub 540 a potem próbował z S80 i za każym razem dowiadywał się, że cena na tabliczce jest za autko na blaszanych kółkach, z halogenami, tekstylną tapicerką i długą listą dopłat za każdy dodatek.
Hondę kupił bo na pytanie "ile trzeba dopłacić za skórkę, Xn, Al i klimatronic" dowiedział się, że wszystko jest w standardzie. Za jedyne 171K PLN.
Określenie golas jest więc nieadekwatne - Honda dawała naprawdę dużo za świetną cenę w porównaniu z konkurencją, a golasa można było zamówić u producentów europejskich.
Po sprzedaniu mi 5-letniej Hondzi człowiek kupił sobie nowe A6 3.0TDI. I wszyscy w jego rodzinie mówili: "eh, Legend to było auto, a to ..."
Obecnie jeździ X5 i sobie chwali, ale do dzisiaj z żoną wspominają Hondę jako jeden z najfajniejszych samochodów jaki mieli.
Co do silnika - wystarcza. Na kolana nie rzuca, ale jeśli zdecydowanie wciśniesz to mocno zredukuje i daje radę aż miło. Tylko trzeba zdecydowanie cisnąć bo jak się wahasz to soft sterujący skrzynią też się będzie wahał - skrzynia zdecydowanie jest nastawiona na nieagresywną jazdę.
Ktoś gdzieś wspomniał o kupnie Audi z silnikiem 2,5TDI? - sugeruję poczytać trochę o usterkowości tej konstrukcji, którą mój kolega pieszczotliwie nazywał skarbonką, a jak nie pomoże to strzelić sobie w łeb gumą od gaci.
Pozdrawiam
(06-28-2010, 0:20 )Lechu napisał(a): Panowie ja się pytam, jak wygląda sprawa z Legendem, a nie pytam o wyższości innych marek. Ja potrzebuje opinii na wyższym poziomie niż kaziu z pola "kup se fiata ,bo słyszałem ,że dobry" To jest pytanie do użytkowników Legenda. Jak wygląda eksploatacja ,awaryjności, itp o czym mówiłem wcześniej. NIe chce też kupić auta, które mnie będzie za dużo kosztować. W przypadku A6 C4 jest kompromis między awaryjnością, kosztami a komfortem jazdy i mocą (przykład, 2,5 TDI 115 KM spalanie średnie ok 6,5 L , minimalne osiągnięte trasa 5,5 L (do 120 km/h), wymiana kompletnego rozrządu, pasków rolek pompy, ok 1000 zł, połowicznie (tylko sam rozrząd ok 500 zł), 2 poduchy , klimatronik, wykończenia drewniane, el szyby ,lusterka, podgrzewane lusterka. To jest w skrócie auto ,którym jeżdżę. Chce po prostu wiedzieć w jakim stopniu taka jest honda Legend.
Lechu:
Spalanie przeciętne Legendy u mnie pomiędzy 11,8 - 12,5 / 100km
Trasa ok 8,5 przy spacerowej do 10/100km normalnie, ale pamiętaj że wykres krzywej spalania w funkcji prędkości ma kształt paraboli, która zaczyna zawijać ostro w górę gdzieś przy 150km/h.
Awaryjność- bardzo niska, np. wymiana termostatu i chłodnicy przy ok 310K km. Wydech nadal fabryczny bez oznak zużycia.
Tylne czujniki ABS potrafią klęknąć - podobno fabryczna wada montażowa.
ok 700 PLN/szt.
Stan oleju starcza od wymiany do wymiany, kontrolować trzeba tylko w przypadku gonienia po autostradzie.
O zawieszeniu nie mówmy, bo nie mamy normalnych dróg w tym kraju.
Rozrząd - rolki i paski ok 1200 o ile pamiętam.
2 SRS , klimatronic, wykończenia imitujące drewniane, el szyby ,el-lusterka, podgrzewane lusterka, podgrzewane folele regulowane elektrycznie, kierownica regulowana elektrycznie, skóra, xenon, alu, 208KM i wzorowy system audio. Bardzo przyjemne wnętrze o nienachalnym miękkim podświetlenu tablicy przyrządów,
Ale jeżeli myślisz o gazie to polecam podtlenek azotu. Doustnie.