Liczba postów: 865
Liczba wątków: 13
Dołączył: May 2011
Reputacja:
2
mam lpg sekwencyjne (jeszcze na gwarancji) i podczas ostatnich odwiedzin (i tu niespodzianka-tylko na mazurach diagnozują tą instalkę) wymienili mi mapsensor, ustawili na cacy. Było super, ale stwierdzili (znając wcześniejszego wł) że rozrząd do zrobienia, świece na ok 10tkm, cewki to nie wiedzą... no i poszły ze 2 uszczelki świecy co powoduje delikatne podlewanie porcelanki olejem (przebicie?). Jakkolwiek wcześniej tylko na gazie robił fochy (przed przegl.) tak teraz w chwili gdy silnik się nagrzeje do przełączenia na gaz to obroty skaczą do 1,5tyś w dół i górę aż nie wyłączę silnika. Po ponownym odpaleniu normalnie, czasem na gazie nie trzyma wolnych obr. i przygasa. objawy pojawiają się i znikają...
Liczba postów: 961
Liczba wątków: 17
Dołączył: May 2009
Reputacja:
0
Skoro na benzynie jest problem to może nie ma dobrego styku na złączkach wtryskiwaczy.
Liczba postów: 185
Liczba wątków: 5
Dołączył: Feb 2010
Reputacja:
0
11-17-2011, 1:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-17-2011, 1:45 przez croftmax.)
wskazówka powinna stać o jedną kreskę w dół od połowy skali u mnie na ciepłym silniku nigdy nie była w innym miejscu
symptomy walniętej uszczelki to:
siwy dym z rury wydechowej
wyrzucanie płynu zbiorniczkiem wyrównawczym
syf(mleko) na korku wlewu oleju
w zależności gdzie poszedł przedmuch jak poszedł na cylinder to silnik maże nie równo pracować
Liczba postów: 865
Liczba wątków: 13
Dołączył: May 2011
Reputacja:
2
11-17-2011, 1:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-17-2011, 2:26 przez kowal.)
u mnie wcześniej też nie... poważnie zastanawiam się nad tym co zrobili mi z nią na warsztacie (na pytanie co stało się ze zmieniarką gostek stwierdził, że nic przy niej nie robił (a wymieniał nadkole !) przy silniku też...)
Zapomniałem dodać, że 2 świece lekko zarzuca olejem po porcelanie (walnięte uszczelki w pokrywie zaworów) i może jakieś delikatne przebicie być, pod korkiem oleju normalnie. ewentualna wymiana uszczelek pod głowicę podejrzewam że jest lekkim horrorem...
Liczba postów: 152
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
0
Ja w poprzednim samochodzie miałem padniętą uszczelke pod głowicą i nawet po zrobieniu obroty falowały ale jak lekko wcisnąłem pedał gazu to skakały od 1500-2000. Okazało się, że nawet po zrobieniu uszczelki jako że zalewało jeden cylinder to spadła na nim kompresja i był właśnie taki efekt. Jako ciekawostke powiem, że z padnietą uszczelką samochod ani nie dymił, ani nie było szlamu pod korkiem. Po spuszczeniu płynu chłodniczego zobaczyłem jedynie olej w płynie. A z temperaturą to było tak, że w czasie jazdy potrafiła podskoczyć na max na chwile po czym spadała do normalnych wartości. Sprawdz uszczelke i kompresje na cylindrach.