03-06-2016, 11:36
Witam. Była mała przerwa. Co do wydechu. Mogę polecić dobrego mechanika. Wróciłem pewnego dnia z trasy(praca) i mechanik mi oznajmił że zrobił mi wydech.. Że nie będę już straszył otoczenia. Owinął nową blachą wydech i powiem szczerze że już dawno nie czułem takiego zadowolenia i w pełni odpoczynku wracając po pracy do domu. Mało jeszcze tego. Miałem odwieczny problem z czujnikiem ktoś włączał mi non stop wentylator i tak zjadł dwa akumulatory.(temat do innego działu) sorry Ale tak z rozbiegu napisałem.. Ale już mam święty spokój. )) przy okazji świeża fota od razu leci. Pozdrawiam Wszystkich posiadaczy Hondy Legend.