honda legend - strona główna

Czasem podczas jazdy wywala mi "check engine", kod błędy 43 i 44. Warto przypomnieć że mam LPG (sekwencję). Podczas jazdy na PB nie zaobserwowałem problemu ale wiadomo że często "nie sprawdzam" Aczkolwiek poprzedni właściciel nie miał tego problemu Z manuala wywnioskowałem że to błąd sondy lambdy lub coś z układem paliwowym. Teraz pytanie czy "gazownicy" coś namotali, czy to standard??? Czasem check wywala po przejechaniu 50- 70 km jadąc z różną prędkością po trasie. Czasem już po kilku kilometrach z tym że przy utrzymywaniu większych prędkości np 130 i więcej. Warto zauważyć że mam problem jeszcze z wentylatorem zaczynającym pracę już po włączeniu zapłonu na zimnym silniku (przed odpaleniem i po odpaleniu do momentu nagrzania silnika- później już włącza się tylko kiedy musi). Aczkolwiek wentylator to odrębny problem wg mnie, pewnie któryś z czujników walnięty- raczej nie jest to groźne, nie było czasu się tym zająć a check podczas jazdy denerwuje bo razi w oczy !!!

Jak by ktoś miał jakiś pomysł jak się pozbyć żółtej denerwującej diody to zapraszam do rozmowy.

p.s. sterownik LPG to polski ZENIT...

To wina LPG,przy Zenicie to podobno nagminne,ze w niektorych stanach pracy silnika sterownik ten nie daje sobie rady z utrzymanie poprawnego stanu mieszanki. Co do rozwiazania,zawsze mozesz wyciagnac zarowke

Maku ma rację, ponadto błędy 43 i 44 mogą oznaczać uszkodzone sondy co w Twoim wypadku bym wykluczył.
Pogodzić się sie z tym faktem albo iść do gazownika i pomęczyć go twórczo

Godzić się z tym faktem wykluczone- nie zapomnijmy że to jest Honda i to najwyższy model. Tutaj wszystko ma być dopięte na ostatni guzik... Z tego co poczytałem, to jest wina raczej wtryskiwaczy- sterownik nie jest najlepszej jakości jak się okazało i potrzebuje naprawdę dobrych wtryskiwaczy, a u mnie są przeciętne VALTEKI . W wolnej chwili potwierdzę tą tezę u innych gazowników i będę działać... Sondy są OKa...