Niestety dopadła mnie przypadłość wycieku, który się niestety powiększa. Ktoś miał taki przypadek ?? U mnie ta czarna osłona metalowa jest cała w oleju i to między skrzynią a silnikiem.
Niestety jest tam tak ciasno, że nie można zobaczyć gdzie i jak leci.
z Twojego opisu wynika, że jest to uszczelniacz albo na wale silnika albo wyciek od strony skrzyni, ustal co to za olej. NIestety naprawa tego wycięku ty demontaż skrzyni.
olej jest czarny, więc wychodzi, że od silnika bo w skrzyni jest taki różowawy .
cóż.... wyciągnięcie skrzyni Cię czeka jeśłi chcesz to usunąć....
chyba będę musiał bo sporo tego oleju leci.
mam/miałem tak samo, stawiam na simering do skrzyni. zmieniłem olej na mineralny i problem jakby zelżał (ok 2500km i spokojniej w porównaniu do wcześniejszych plam)
wcześniej w zależności od trasy (więcej wyłączania silnika, więcej wycieków) gubił ok 1l./2000km
żadna katastrofa, a robocizna zakrawa na koszmar...
simering od skrzyni ?? ale olej wygląda na silnikowy ??
sim łączący silnik ze skrzynią, czyli... pewnie ten z wałkiem do skrzyni łączący się ze sprzęgłem hydrokinetycznym (nie pamiętam gdzie się dokładnie znajduje). miałem tak w maximie i roboty jest sporo, ale tak naprawdę to poza wyciekaniem i ewentualnym zjadaniem gumowych elementów nie ma to wpływu na pracę silnika(o ile jest jeszcze olej i nie zapomina się go uzupełniać) i skrzyni.
(08-17-2012, 0:49 )kowal napisał(a): [ -> ]..... miałem tak w maximie i roboty jest sporo, ....
Orientacyjne koszty ?? Czy sam robiłeś ??
Kowal, ale co to za jazda samochodem, który gubi olej?