12-31-2011, 18:44
witam jak w temacie potrzebuje pomoc kogoś kto się zna na legendach II.
mam problem w postaci mechanika, który wymieniał mi uszczelki pod głowicą i pasek rozrządu po złożeniu wszystkiego do kupy założył na jednej głowicy źle pasek o jakieś pół kółka zębatego i podobno pokrzywiło tylko zawory. wymienił to na własny koszt, dodam, że uszczelkę pod głowicą założył drugi raz tą samą co według mnie nie jest ok.
mechanik stwierdził, że się nie zwulkanizowała i można ją założyć jeszcze raz.
od tego czasu po przejechaniu 200 km auto zaczęło głośno pracować na tej właśnie głowicy, oddałem go z powrotem do mechanika. on wymienił mi olej jeszcze raz i stwierdził że będzie ok. teraz przejechałem kolejne 200 i jest z powrotem problem w głośnej pracy. dodam, że na bagnecie mam biały kożuch i na korku oleju też, nie jest tego dużo ale jest.
mechanik podobno jeden z lepszych w łodzi.
co może być przyczyną, co mógł skopać??
proszę o poradę
mam problem w postaci mechanika, który wymieniał mi uszczelki pod głowicą i pasek rozrządu po złożeniu wszystkiego do kupy założył na jednej głowicy źle pasek o jakieś pół kółka zębatego i podobno pokrzywiło tylko zawory. wymienił to na własny koszt, dodam, że uszczelkę pod głowicą założył drugi raz tą samą co według mnie nie jest ok.
mechanik stwierdził, że się nie zwulkanizowała i można ją założyć jeszcze raz.
od tego czasu po przejechaniu 200 km auto zaczęło głośno pracować na tej właśnie głowicy, oddałem go z powrotem do mechanika. on wymienił mi olej jeszcze raz i stwierdził że będzie ok. teraz przejechałem kolejne 200 i jest z powrotem problem w głośnej pracy. dodam, że na bagnecie mam biały kożuch i na korku oleju też, nie jest tego dużo ale jest.
mechanik podobno jeden z lepszych w łodzi.
co może być przyczyną, co mógł skopać??
proszę o poradę