Liczba postów: 3,411
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
52
Miejscowość: Łódź
Ja równiez pozwole sobie na mały off; u mnie 210 tyś i odpukać nic sie nie zepsuło i nie było jeszcze wymieniane ( poza kwestiami serwisowymi i zawieszeniówką ).
Może to kwestia fartu a może np.: tego w jaki sposób auto jest serwisowane od nowości.
Stąd nacisk jaki kładę na stosowanie w KB1 oryginalnych części oraz płynów.
Liczba postów: 132
Liczba wątków: 10
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
2
mój kb1 od nowości w polsce- serwisowany w aso, do tej pory żadnych niespodzianek. z wymienionych rzeczy tylko klocki i tarcze przód /oryginał/, jest to pierwsza rzecz która wyskoczyła poza normalną eksploatacją.
Liczba postów: 514
Liczba wątków: 13
Dołączył: Nov 2013
Reputacja:
0
Miejscowość: Ozo
Ja mam auto od roku, więc teoretycznie nie wiem, co było wcześniej. Wg papierów zaniedbany nie był. Wszystko w aso jak trzeba. Nie sądzę, aby akurat w moim przypadku ewentualne błędy lub zaniedbania w serwisowaniu spowodowały uszkodzenie chłodnicy (pęknięcie wewnątrz). Mechanik stwierdził, ze wada konstrukcyjna (plastikowe elementy).
Liczba postów: 269
Liczba wątków: 6
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
1
Miejscowość: uć
takie rzeczy dzieją się w każdej marce - kwestia podejścia producenta/importera/aso
choć może faktycznie auto które kosztowało 27500zł jako nowe może być (i chyba powinno) inaczej postrzegane